Kryzys w UK
Rząd chce błyskawicznie przepchnąć przez Izbę Gmin ustawę antystrajkową. Opozycja nie zostawia na ministrach suchej nitki
Rząd Rishiegi Sunaka chce w ciągu dwóch dni przepchnąć przez Izbę Gmin nadzwyczaj kontrowersyjną ustawę antystrajkową. Partie opozycyjne potępiają tempo prac nad ustawą, która ma zmusić niektóre związki zawodowe do zapewnienia minimalnego poziomu usług w trakcie każdej akcji protestacyjnej.
Rząd Rishiego Sunaka odpowiada na strajki
Powszechna fala strajków różnych grup zawodowych w Wielkiej Brytanii doprowadziła do odpowiedzi rządu raczej innej, niż można by się spodziewać. Zamiast przystąpić do intensywnych rozmów na temat podwyżki płac i poprawy warunków pracy w poszczególnych zawodach, rząd rozpoczął pracę nad kontrowersyjnym pakietem ustaw de facto ograniczającym strajki. Chodzi o to, że rząd chce zmusić niektóre związki zawodowe do zapewnienia w trakcie każdej akcji protestacyjnych minimalnego poziomu usług. Początkowo wymóg świadczenia usług na minimalnym poziomie ma objąć ratowników medycznych, kolejarzy i strażaków, natomiast w przyszłości może on też zostać rozszerzony na inne grupy zawodowe – pielęgniarki, nauczycieli czy funkcjonariuszy granicznych.
Błyskawiczne tempo procedowania ustaw
Niestety przy tak kontrowersyjnych ustawach jak de facto ograniczenie prawa do strajków, ministrowe ustalili błyskawiczny harmonogram prac. Posłowie mają w drugim czytaniu debatować nad Ustawą o strajkach (Strikes Bill, Minimum Service Levels) w poniedziałek, a zaproponowany przez ministrów harmonogram oznacza, że wszystkie pozostałe etapy proponowanej nowej ustawy zostałyby rozpatrzone w ciągu zaledwie sześciu godzin. W tym wypadku eta rozpatrywania przepisów w ramach komitetu (The Committee Stage) zosrałby ograniczony do zaledwie pięciu godzin. A przecież ta faza procesu legislacyjnego zwykle zajmuje kilka dni, ponieważ posłowie omawiają najdrobniejsze szczegóły projektu. – Wydaje się, że to krótki czas na przeanalizowanie ustawy, biorąc pod uwagę jej kontrowersyjne zapisy. Prawdopodobnie chodzi o to, że rząd wie, że ta ustawa może napotkać trudności w Izbie Lordów – gdzie rząd nie może zaplanować [procedowania] ustawy w ten sam sposób – i dlatego próbują stosunkowo szybko przepchnąć ją przez Izbę Gmin, zanim potencjalnie ugrzęźnie w kolejnej izbie mówi na łamach „The Evening Standard” dr Alice Lilly, starsza badaczka w Institute for Government. A Angela Rayner – zastępczyni lidera Partii Pracy podkreśla: – Ministrowie wiedzą, że ta tandetna, niewykonalna ustawa nie zrobi nic, by pomóc ludziom pracy lub by uniknąć strajków. Partia Pracy oprze się tej desperackiej próbie uniknięcia jakiejkolwiek poważnej kontroli [przepisów], gdy spróbują przepchnąć ją przez Parlament.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Ponad jedna trzecia dorosłych Brytyjczyków miałaby problem ze znalezieniem £20 na dodatkowe wydatki
Dzielenie konta Netflix jest od teraz oficjalnie traktowane jak przestępstwo
Amazon planuje zamknięcie trzech magazynów w UK. 1300 osób może stracić pracę