Kryzys w UK
Ponad jedna trzecia dorosłych Brytyjczyków miałaby problem ze znalezieniem £20 na dodatkowe wydatki
Najnowsze badanie zlecone przez Citizens Advice pokazało, że 37 proc. dorosłych Brytyjczyków miałaby problem ze znalezieniem £20, gdyby wzrosły im comiesięczne wydatki. Już teraz ludzie dla oszczędności jedzą zimne posiłki
Budżety domowe w UK dopięte na ostatni guzik
Badanie przeprowadzone przez organizację Citizens Advice wykazało, że dla 37 proc. ankietowanych trudnością byłoby znalezienie dodatkowych £20, gdyby jeszcze wzrosły im comiesięczne wydatki. Dla 25 proc. Brytyjczyków byłoby to „nieco trudne”, podczas gdy dla 7 proc. byłoby to „bardzo trudne”, a dla 4 proc. – wręcz „niemożliwe”. Eksperci Citizens Advice informują, że ludzie coraz częściej uciekają się do desperackich środków, aby przeżyć, co oznacza, że na przykład jedzą tylko zimne posiłki. W grudniu 2022 roku sytuacja była naprawdę ciężka, a organizacja pomogła w tym czasie uzyskać dotacje w nagłych wypadkach i pomoc banków żywności rekordowej liczbie osób.
Wszyscy wydajemy więcej na artykuły pierwszej potrzeby
Badanie dla Citizens Advice przeprowadzone przez Public First wśród 2000 dorosłych Brytyjczyków między 5 a 9 grudnia wykazało, że blisko 23 proc. Wyspiarzy wydawało w tym czasie więcej pieniędzy na artykuły pierwszej potrzeby, takie jak żywność, przybory toaletowe i energia, niż w ciągu poprzednich trzech miesięcy. 67 proc. badanych stwierdziło, że bez dodatkowego wsparcia będą w stanie pokrywać takie wydatki przez sześć miesięcy lub krócej. Z kolei jedna trzecia osób zaznaczyła, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy musiała już sięgnąć po swoje oszczędności, aby przeżyć, a aż 56 proc. z tej grupy dodało, że albo skończyły im się już te oszczędności, albo spodziewają się, że nastąpi to w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Ten ciągły stres finansowy odbija się na zdrowiu psychicznym ludzi, dość powiedzieć, że u aż 28 proc. ankietowanych wystąpiły z tego powodu problemy ze snem. Z kolei co siódmy badany przyznał się, że jada w zimie zimne posiłki, aby obniżyć koszty energii.
Rząd musi aktywniej wspierać osoby w potrzebie
W reakcji na publikację wyników najnowszego badania, organizacja Citizens Advice wezwała rząd do przedstawienia jasnego planu, w jaki sposób będzie kierował wsparcie do osób znajdujących się w potrzebie z uwagi na galopujące ceny energii, paliw, żywności i innych artykułów podstawowych. – Miliony gospodarstw domowych znajdują się w punkcie załamania finansów: wyczerpują im się oszczędności, nie kupują niezbędnych rzeczy i zwracają się o pomoc do banków żywności, aby przetrwać. Już teraz obserwujemy rekordową liczbę osób przychodzących do nas po wsparcie w sytuacji kryzysowej, a te badania pokazują, że ludzie po prostu nie mają już wydatków, które mogliby ograniczyć. Obecne wsparcie rządu to plaster, który szybko się wyczerpie z powodu zwiększonej presji, z jaką zmagają się ludzie. Bez dalszej ukierunkowanej interwencji ryzykujemy kolejny rok rozpaczy dla milionów ludzi – apeluje dyrektor naczelna organizacji, Dame Clare Moriarty.
Blisko dwa miliony gospodarstw domowych w UK nie zapłaciło przed świętami rachunków
Inne badanie, przeprowadzone niedawno przez Which? pokazało, że blisko dwa miliony gospodarstw domowych w UK zdecydowało się nie regulować płatności za niektóre rachunki, aby zaoszczędzić trochę pieniędzy na Święta Bożego Narodzenia. A przecież liczba osób, które nie zapłacą przynajmniej części rachunków, jeszcze zapewne się zwiększy, ponieważ najgorzej statystyki te rok do roku wyglądają w styczniu, czyli w miesiącu przypadającym już po zakupowym szaleństwie świąteczno-noworocznym. Ankieterzy Which? ustalili, że aż 56 proc. gospodarstw domowych, czyli szacunkowo 15,8 miliona rodzin, dokonało w grudniu co najmniej jednej korekty w swoich finansach, aby pokryć niezbędne wydatki przez Świętami Bożego Narodzenia. Poza tym około 6,7 proc. gospodarstw domowych spóźniło się z zapłatą lub w ogóle nie uregulowało w ostatnim miesiącu co najmniej jednej raty kredytu hipotecznego, kwoty czynszu, rachunku za media lub raty kredytu konsumenckiego. A to oznacza, przekładając te szacunki szerzej na całą Wielką Brytanię, że swoich zobowiązań nie spłaca nawet 1,9 mln gospodarstw domowych.
Eksperci Which? obawiają się, że w styczeń 2023 roku wejdziemy mocno zadłużeni. Z uwagi na kryzys kosztów życia, który wszystkich nas dotyka w UK, w nadchodzących tygodniach może dojść do kolejnego skoku liczby gospodarstw niepłacących rachunków i rat kredytów. Eksperci zwracają też uwagę, że najemcy są bardziej narażeni na nieregulowanie płatności za mieszkanie niż posiadacze kredytów hipotecznych. Poza tym ludzie najczęściej nie płacą w okresie świąteczno – noworocznym rachunków za energię, podatku Council Tax oraz rachunków za telefon i Internet szerokopasmowy.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Ryanair ogłasza rozkład lotów na lato 2023 i dodaje nowe trasy, w tym też do Polski
Mniej niż 70% osób zdało test „Life in the UK” w 2022 roku – dlaczego ten test jest taki trudny?
Awaryjne lądowanie na londyńskim lotnisku. Pilotów widziano w maskach tlenowych