Kryzys w UK
Rząd przyzna pracownikom służby zdrowia jednorazową dodatkową płatność dla zażegnania kryzysu?
Po kryzysowym spotkaniu w weekend Rishiego Sunaka i ministra zdrowia Steve'a Barclay'a z przedstawicielami służby zdrowia, media brytyjskie przebąkują dziś o planach na złagodzenie kryzysu w NHS. Rząd ma ponoć rozważać przyznanie pracownikom służby zdrowia jednorazowej dodatkowej płatności dla zażegania kryzysu i nakłonienia ich do powrotu do pracy w pełnym wymiarze.
Rishi Sunak „mięknie” przed związkowcami?
Jeszcze do niedawna Rishi Sunak nie przejawiał większego zainteresowania postulatami związków zawodowych w zakresie podwyższenia płac w sektorze publicznym. Premier informował jedynie, że rząd „robi wszystko, co w jego mocy, aby zachowywać się odpowiedzialnie i wprowadza środki awaryjne w celu wspierania ludzi”. Dodatkowo Sunak utrzymywał, że rząd postępuje „rozsądnie”, w związku z czym nie może sobie pozwolić na zawieranie umów płacowych, które mogłyby dalej napędzać inflację. – Jeśli teraz podejmiemy złe decyzje, a inflacja się utrzyma, pogorszy się i potrwa dłużej, to na dłuższą metę z pewnością ludzie będą biedniejsi – mówił w jednym z grudniowych wywiadów.
Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że zmasowana presja związków zawodowych przyniosła jakieś skutki. Premier nie tylko zaprosił do siebie na poniedziałek 9 stycznia przywódców związków zawodowych w celu przeprowadzenia z nimi „dorosłych, uczciwych” rozmów na temat podwyżek płac, ale też przewodniczył w weekend NHS Recovery Forum, na którym to posiedzeniu spotkał się wraz z ministrem zdrowia Stevem Barclay'em z liderami klinicznymi i ekspertami ds. zdrowia, w tym z głównym lekarzem Anglii profesorem Sir Chrisem Whitty'm. Obie strony zdawały się być zadowolone z przebiegu rozmów i obie dostrzegły szansę na choć częściowe zażegnanie kryzysu.
Pracownicy służby zdrowia otrzymają jednorazową wypłatę?
Ostatnie reakcje premiera budzą pewien optymizm w zakresie możliwości podwyższenia płac dla pracowników służby zdrowia. I choć minister zdrowia Steve Barclay ma się skupić na przeglądzie płac na przyszły rok – 2023/2024, to media donoszą, bazując na przeciekach, że rząd ma rozważać przyznanie strajkującym pielęgniarkom i ratownikom medycznym „jednorazowej” płatności, by pomóc im poradzić sobie z obecnym kryzysem kosztów utrzymania. Zapytany o ten pomysł przez dziennikarzy, Sunak nie wykluczył przyznania takiej jednorazowej wypłaty, ale też jej nie potwierdził. – Nie spodziewacie się chyba, że będę komentował szczegóły, ale najważniejsze jest to, że rozmowy się toczą – zaznaczył premier.
Natomiast Rishi Sunak zapytany w niedzielę przez Laurą Kuennseberg z BBC, czy rozmowy będą obejmować spór o wynagrodzenie za lata 2022-23, „tu i teraz”, odpowiedział jedynie, że rząd „chce prowadzić rozmowy”. – Za chwilę rozpoczniemy nową rundę rozliczania wynagrodzeń na najbliższy rok [2023/24]. Zanim ten proces się rozpocznie, rząd chętnie usiądzie ze związkami i porozmawia o płacach, upewniając się, że rozumieją, z czym się borykamy – dodał premier.
Podwyżka dla pracowników służby zdrowia możliwa tylko przy większej produktywności?
Steve Barclay zasugerował w jednym z wywiadów, że strajkujący pracownicy NHS mogą otrzymać lepszą ofertę płacową od kwietnia 2023 roku, ale pod warunkiem, że przywódcy związków zawodowych zaakceptują w zamian reformy w zakresie „produktywności i wydajności”. Dyrektor RCN na Anglię Patricia Marquis w takich słowach odniosła się do tej propozycji: – To mnie bardzo, bardzo martwi, bo pokazuje poziom niezrozumienia sytuacji, w jakiej znajduje się NHS i pielęgniarstwo w tej chwili. Oczywiście, zawsze można osiągnąć pewien rodzaj wydajności, ale naprawdę brzmi to tak, jakby próbowali uzyskać… od NHS sfinansowanie swojej własnej nagrody płacowej, a my nie sądzimy, aby było to możliwe. (…) Nie sądzę, że przegrywamy bitwę – myślę, że rząd przegrywa bitwę.
Premier nie odpowiedział, czy korzysta z usług prywatnego lekarza rodzinnego
Co ciekawe, w trakcie wywiadu Laura Kuennsberg zapytała Rishieg Sunaka o to, czy sam korzysta z usług prywatnego lekarza rodzinnego. Premier niestety nie chciał odpowiedzieć na to pytanie, zasłaniając się, że „nie jest ono istotne”. Kuenssberg co prawda zasugerowała premierowi, że jego prywatne decyzje w tym względzie budzą ogromne zainteresowanie opinii publicznej, a także przypomniała, że była premier konserwatystów Margaret Thatcher otwarcie mówiła o tym, że leczy się u prywatnego lekarza rodzinnego, to Sunak stanowczo stał na stanowisku, że wybór opieki zdrowotnej pozostaje w sferze prywatnej człowieka, a on „dorastał w rodzinie NHS” (ojciec Sunaka był lekarzem rodzinnym, a mama pracowała jako farmaceutka).
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Oto najgorsze miejsca do życia w Wielkiej Brytanii. Zgadzacie się z tym zaskakującym rankingiem?
Ponad jedna trzecia dorosłych Brytyjczyków miałaby problem ze znalezieniem £20 na dodatkowe wydatki