Bez kategorii
Opiekunka ukradła 7 tys. funtów niepełnosprawnej kobiecie. Na policję zgłosił ją jej własny mąż
37-letnia opiekunka ukradła 7 200 funtów niepełnosprawnej 48-letniej kobiecie, gdy pracowała dla Crystal Hall Care Home przez dwa miesiące. Na policję przestępstwo zgłosił mąż opiekunki.
Podczas 2-miesięcznej pracy w domu opieki 37-letnia Brytyjka z Birkenhead ukradła 48-letniej niepełnosprawnej kobiecie 7 200 funtów. Pieniądze wydała na luksusowe wakacje w Meksyku.
- Przeczytaj koniecznie: "Zamrożenie" progów podatkowych uderzy w 1,2 mln osób w UK – o ile wzrosną podatki do 2026?
Opiekunka okradła niepełnosprawną kobietę
Kradzież dokonaną przez 37-latkę odkrył jej mąż, który zobaczył ją mówiącą przez sen z plikiem 20-funtowych banknotów, które wysunęły się z jej torebki. W sądzie okazało się, że opiekunka korzystała bezprawnie z karty bankomatowej 48-letniej kobiety.
Między październikiem a grudniem 2018 roku 37-latka zanotowała numer PIN swojej ofiary, kiedy to zabrała ją do bankomatu, a następnie ukradła jej kartę bankową, której później użyła do wypłaty gotówki i na zakupy.
„Chciwa” kobieta została złapana dopiero wtedy, gdy jej mąż dowiedział się o tym i zgłosił kradzież na policję. Jeszcze w listopadzie 2018 roku zaniepokoiły go nawyki związane z wydawaniem pieniędzy przez żonę, kiedy zobaczył, jak podczas wakacji w Meksyku wydaje duże sumy. W grudniu z kolei ciotka kobiety zauważyła, jak ta wypłaca z bankomatu sporą sumę pieniędzy.
Tego samego miesiąca mąż 37-latki zobaczył ją, jak mówi przez sen leżąc w fotelu, a z jej torebki, która leżała na podłodze, wysunął się plik 20-funtowych banknotów. Wtedy też znalazł kartę bankową ofiary i żona przyznała się do kradzieży.
- Przeczytaj również: W kwietniu 2022 roku stawka podatku council tax może wzrosnąć o aż 6%
Mąż zgłosił żonę na policję
Mąż zgłosił wtedy 37-letnią żonę na policję, jednak ta uciekła z domu. Została wytropiona dopiero przez detektywów. W lutym 2021 kobieta dostała szansę od sędziego, kiedy została skazana na 16 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 18 miesięcy pod pewnymi warunkami, w tym uczęszczaniem na sesje rehabilitacyjne.
37-latka w ten czwartek złamała jednak wyrok sądu w zawieszeniu. Jej obrońca, John Keane powiedział, że życie jego klientki rozpadło się w wyniku tej sprawy, a kobieta cierpi na epilepsję i ma na utrzymaniu 15-letnią córkę. Doznała także urazu kręgosłupa po ostatnim poważnym ataku epilepsji i czeka na operację, która została opóźniona z powodu pandemii.
Kolejna szansa od sądu
Sędzia Brian Cummings, z QC, powiedział, że wziął pod uwagę wpływ, jaki natychmiastowy wyrok pozbawienia wolności wywarłby na córkę oskarżonej. Dlatego 37-latka dostała kolejną szansę od Sądu Koronnego w Preston.
Nałożył na kobietę 6-tygodniową godzinę policyjną (zakaz obowiązujący między 19:00 a 7:00) i ostrzegł ją, że, jeśli złamie ustalenia lub popełni inne wykroczenia, prawdopodobnie zostanie aktywowana kara więzienia.
– Prawie na pewno to Pani ostatnia szansa – powiedział sędzia.