Życie w UK

Zamieszkanie na stałe w Polsce to szybka droga do depresji lub nerwicy? Polak rozpacza, że wrócił do kraju z UK

Dla wielu Polaków, którzy zdecydowali się powrócić nad Wisłę po latach spędzonych na emigracji, styk z nową/starą rzeczywistością może być bolesny. Ale czy myśl o pozostaniu w Polsce do końca życia to prosta i szybka droga do depresji lub nerwicy? Cóż, choć post pewnego Polaka, który powrócił z rodziną nad Wisłę po 16 latach spędzonych w Wielkiej Brytanii, może brzmieć przesadnie dramatycznie, to… jego przekaz wcale nie jest obcy wielu rodakom, którzy zdecydowali się na ten sam ruch. 

Depresja i nerwica – czy to nas właśnie czeka po powrocie z UK do Polski?

Zamieszkanie na stałe w Polsce to szybka droga do depresji lub nerwicy? Polak rozpacza, że wrócił do kraju z UK

Fot. Getty/Powrót do PL z UK

Czy macie wyrzuty sumienia związane z tym, że to jednak nie to? Pytam, gdyż tak mam, mimo dobrego dochodu z UK nie potrafię zrobić kroku związanego z kupnem domu bądź mieszkania. Po prostu myśl, że do końca życia miałbym mieszkać w Polsce, doprowadza mnie do depresji i nerwicy. Myślałem już o psychologu, lecz w moim mieście w 6 klinikach żaden psycholog nie ma wolnego slotu. Na wizytę u psychiatry czeka się 3 tygodnie (czy wszyscy się na coś leczą, żeby tu przetrwać?).
Na papierze niby wszystko brzmi świetnie – apartament/dom w fajnej dzielnicy, 10 minut jazdy do prywatnej szkoły dla dzieci, rodzice i teście na miejscu, ludzi nawet trochę fajnych w coworku poznałem. Problem tylko w tym, że to wszystko jest w Polsce. Jesteśmy na etapie podejmowania decyzji o powrocie, praktycznie 1,5 miesiąca nie możemy się zebrać i ostatecznie powiedzieć, że wracamy, gdyż ja – nie żona, nie dzieci – codziennie idę spać z nadzieją, że jutro się obudzę i zmienię punkt widzenia
” – napisał na jednej z grup w mediach społecznościowych zrozpaczony Polak, który wraz z rodziną wrócił do Łodzi po 16 latach spędzonych w Londynie. 

Czy post Polaka brzmi dla Was znajomo? Czy również borykacie się z tego typu emocjami? A może mężczyzna nieco dramatyzuje, ponieważ życie w Polsce również ma wiele zalet? 

Jak w wielu podobnych sytuacjach, tak i w tej post wzbudził wśród naszych rodaków sporo emocji. Sporo odmiennych, zaznaczmy, emocji. Najciekawsze komentarze prezentujemy poniżej. 

Polacy wracający z emigracji już nigdzie nie czują się na 100 proc. jak u siebie w domu

Wielu Polaków, którzy zdecydowali się skomentować post Polaka, zaznacza, że po doświadczeniu emigracji już nigdzie na 100 proc. nie czują się jak u siebie w domu. „Niby dobrze, bo wszyscy w pobliżu, ale serce mnie kuje, jak pomyślę, że zabrałam dzieciakom naukę angielskiego. Cały czas jedną nogą w Polsce a druga w UK. Nie wiem, jak długo będzie to trwało, ale jedno jest pewne – to bardzo męczy” – pociesza internautę Polka, która wróciła do Łodzi z Leyland. „Ja wróciłam i jestem bardzo szczęśliwa w Szkocji. Mentalnie się nie odnajduje w Pl, być może taki los emigranta, że zawsze będziemy rozdarci. Na szczęście zawsze można wrócić” – dodaje inna młoda kobieta. „Tak naprawdę każdy wyjazd zmienia orbitę już nieodwracalnie. Wracasz i zastanawiasz się dlaczego ci ludzie nie żyją tak czy inaczej…. tylko patrzysz ze swojego punktu widzenia, bo masz doświadczenia, coś przeżyłeś, czego oni zapewne nie przeżyją nigdy. (…) Niestety, emigracja to trochę jak samolot na pasie startowym, jak osiągniesz prędkość V1 to choćby ktoś krzyczał, że samolot się pali pilot musi go poderwać bo przy tej prędkości już go nie wyhamuje… My byśmy chcieli być na takim pasie i ciągle myśleć czy to już czy jeszcze nie czas na to by wzbić się w powietrze, tylko, że później okazuje się, że przed nami jest płot… Czas leci, pewnych kwestii (np relacje z bliskimi czy rozwój zawodowy) już nie odmienisz po jakimś czasie, bo zmienią się realia… ” – mówi z kolei doświadczony w życiu na emigracji mężczyzna. 

W Polsce nie da się żyć

Dla wielu internautów sprawa jest jednak prosta – uważają, że Polska nie jest krajem do życia i jeśli dobrze spędzają czas w ojczyźnie, to tylko w trakcie wakacji. Oto kilka ciekawych w tym względzie komentarzy:

  • Mieszkam w UK od 18 lat, nie planuję powrotu do Pl, chociaż wcześniej o tym często myślałam, jeżdżę tam co roku na całe letnie wakacje, ale żyć na stałe sobie w Pl już nie wyobrażam, mimo tego, że mam tam swoje miejsce i wybór, gdzie chciałabym mieszać, (posiadam domek na wsi i mieszkanie w centrum dość sporego miasta, żadnych obciążeń, kredytów ani tu, ani w Pl) znajomi wracają, nie mając nic w Pl i po niedługim czasie z powrotem tu wracają”;
  • Po 12 latach w USA wróciliśmy do Polski. Wytrzymaliśmy 3 miesiące w kraju (Gdańsk) i od ponad 12 lat jesteśmy w Danii…
  • Pare dni temu minął rok, jak wróciliśmy po 20 latach. Pełni nadziei, kupiliśmy wymarzony dom. Na dochody też nie narzekamy. Pustka, brak radości, frustracje związane ze szkołą syna. (…) Polska wyzuła mnie z energii, entuzjazmu, straciłam azymut”.

 

 

 

W Polsce żyje się naprawdę dobrze

W całej dyskusji znaleźli się jednak i tacy internauci, którzy ani przez chwilę nie żałowali powrotu do Polski z emigracji. Oddajmy głos także i takim osobom:

  • Ja w 2018r wróciłam po 14latch z NL…uważam,że to była najlepsza decyzja w moim życiu”;
  • Ja nie rozumiem jak można tęsknić za UK . Wróciłam po 20 latach z Anglii i nie było ani jednego dnia żebym żałowała . Muszę teraz lecieć do Anglii i na samą myśl mam koszmary . Ja się bardzo dobrze czuje w Polsce”;
  • W PL jest jak jest, ludzie są jacy są, mi to nie przeszkadza że ktoś mi powie prosto w twarz co o mnie myśli, a nie obgada dupy za plecami. Tak ludzie w PL często nie są uśmiechnięci, ale ci w UK zazwyczaj są nauczeni tego sztucznego uśmiechu. Są różni ludzie tak w PL jak i UK. Można trafić na debili i tu i tam”.

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Buty na wysokim obcasie, brudna bielizna – Szokujące wideo pokazuje, co znajduje się w darach dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii

Pasażer nagrał swoje ostatnie chwile przed śmiercią. Do sieci trafiło wideo z wnętrza samolotu, który rozbił się w Nepalu

Nowe wymagania dotyczące Universal Credit. Ich niespełnienie grozi utratą świadczeń

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Brytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęBrytyjczyk leczył zęby w Turcji. Dentysta wwiercił mu implant w czaszkęJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wodyJuż czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wody„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinami„Najcięższy człowiek” w UK zmarł przed 34. urodzinamiWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieWskaźnik spożycia alkoholu przez dzieci w UK najwyższy na świecieKupno nieruchomości w Holandii przez imigrantaKupno nieruchomości w Holandii przez imigrantaNielegalna hodowla psów American Bully XL w Sheffield zlikwidowanaNielegalna hodowla psów American Bully XL w Sheffield zlikwidowana
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj