Praca i finanse
“To okropne” że tak wielu imigrantów pracuje w NHS – Nigel Farage znowu “zabłysnął”!
Podczas wyborczej debaty w studiu ITV lider Brexit Party po raz kolejny dał wyraz swojej niechęci do imigrantów. Fakt, że w brytyjskiej służbie zdrowia pracuje tak wielu imigrantów, nazwał "okropnym".
Kolejna debata wyborcza stała się dla Nigela Farage`a okazją do zaprezentowania swoich antyimigranckich poglądów. Podczas panelu dyskusyjnego z udziałem czołowych polityków innych partii, lider Brexit Party "błysnął" komentarzem odnośnie do zatrudnienia tak dużej liczby pracowników spoza UK w brytyjskiej służbie zdrowia. Fakt, że tak duży odsetek zatrudnionych w NHS stanowią imigranci nazwał "okropnym" ("terrible"). Dodał również, iż chciałby, aby więcej rodowitych Brytyjczyków uczyło się na lekarzy i pielęniarki.
Pozostali uczestniczy debaty nie zostawili na nim suchej nitki! Sian Berry z Zielonych trafnie zauważyła, że "o wiele bardziej prawdopodobne jest to, że znajdziesz w szpitalu NHS lekarza imigranta, który będzie cię leczył, niż to imigranta stojącego w kolejce do leczenia". Obalała przy tym również pokutujący od wielu lat na Wyspach mit, że to właśnie osoby pochodzące z innych krajów "zatykają" system ochrony zdrowia w UK.
Zamiast krytykować imigrantów tylko za to, że pracują w służbie zdrowia Berry podkreślała ich pozytywny wkład w brytyjskie społeczeństwo. W tym samym tonie wypowiadał się Nicola Sturgeon, liderka szkockiej SNP.
Nigel Farage zaczął się nieumiejętnie bronić pytając retorycznie "dlaczego nie kształcimy naszych ludzi?" – Z pewnością powinniśmy szkolić pielęgniarki i lekarzy? Co jest z nami nie tak? – pytał w studiu ITV.
Faktem jest, że NHS zatrudnia ponad 60 tysięcy osób pochodzących z krajów Unii Europejskiej. Co więcej, w sumie w brytyjskiej służbie zdrowia pracuje 228 tysięcy imigrantów, co sprawia, że w sumie 12 procent zatrudnionych pochodzi spoza Wielkiej Brytanii. Z pewnością nie jest winą imigrantów to, że uczciwie pracują w szpitalach i przychodniach, lecząc wszystkich mieszkańców Wysp.