Życie w UK
Strefy Tier 4 mogą zostać utrzymane w UK przez kilka miesięcy! Matt Hancock przyznał, że rząd nie ma kontroli nad nową mutacją
Fot. Getty
Mieszkańcy Londynu i południowo – wschodniej Anglii zostali zaskoczeni zdecydowaną reakcją rządu na wzrost zachorowań w UK i wprowadzeniem nowej, nadzwyczaj rygorystycznej strefy Tier 4. Niestety, minister zdrowia Matt Hancock potwierdził właśnie w najnowszym wywiadzie, że ścisły lockdown w ramach Tier 4 może zostać utrzymany w pewnych regionach Anglii nawet przez kilka miesięcy.
Wprowadzenie niezwykle restrykcyjnej strefy Tier 4 w Londynie i na obszarze południowo – wschodniej Anglii to reakcja rządu nie tylko na lawinowy wzrost zachorowań (w niedzielę, z liczbą blisko 36 000 przypadków, UK padł rekord od początku pandemii), ale też na pojawienie się nowej, znacznie bardziej zakaźnej mutacji wirusa. W najnowszym wywiadzie minister zdrowia Matt Hancock poinformował, że te surowe środki są konieczne, by zwalczyć nową mutację Sars CoV-2 i zasugerował, że mogą one obowiązywać do czasu zaszczepienia znacznej części populacji. – Wiemy już, że koronawirusa w nowej postaci można znacznie łatwiej złapać na skutek styczności z jego niewielką ilością. Wiemy to, ponieważ w listopadzie na obszarach, na których pojawiła się nowa mutacja, w Kent, liczba przypadków stale rosła, podczas gdy w pozostałej części kraju lockdown był bardzo skuteczny – zaznaczył minister. – To ogromne wyzwanie, dopóki nie uda nam się rozprowadzić szczepionki w celu ochrony ludzi. Oto, z czym będziemy się mierzyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy – dodał minister, zaznaczając, że rząd nie ma na razie koronawirusa w nowej postaci pod kontrolą.
Rząd brytyjski reaguje zbyt późno?
Pomimo wprowadzenia restrykcyjnych ograniczeń w ramach nowych stref Tier 4, rząd Borisa Johnsona jest krytykowany za opieszałość w działaniu. Według wielu oponentów, znajdujących się także w łonie partii, rząd zwlekał z ogłoszeniem informacji o nowym lockdownie i anulowaniu świąt dla blisko 18 mln ludzi. Sir Charles Walker, wiceprzewodniczący komitetu Tory backbench 1922 Committee uważa na przykład, że Boris Johnson dlatego ogłosił wprowadzenie stref Tier4 dopiero w sobotę, by uniemożliwić głosowanie nad nimi w parlamencie jeszcze przed przerwą świąteczną.