Życie w UK
Policja w Rugby aresztowała Polaka za… chodzenie po ulicy z łukiem!
Fot: Warwickshire Police
Jak donosi Warwickshire Police w mieście Rugby Andrzej W. został zatrzymany za nielegalne posiadanie broni. Jak się okazało nasz rodak był "uzbrojony" w łuk i strzały, z którymi po prostu chodził po mieście.
18 lipca około godziny 19.17 lokalna policja odpowiedziała na wezwanie dotyczące obecności uzbrojonego mężczyzny znajdującego się w pobliżu jednej ze stacji kolejowych. Początkowo mówiło się, że posiada on kuszę, ale okazała się, że chodzi o… łuk. Sprawa została potraktowana bardzo poważnie – w akcji brali udział uzbrojeni policjanci, a mężczyzna został aresztowany w swoim domu na Avon Street.
Tatuaże powodują raka? Już wkrótce tatuowanie ciała może się okazać trudniejsze
Zaskoczony Polak z miejsca przyznał się do posiadania rzekomej broni. Jak tłumaczył później niósł ją do domu brata, aby w jego ogrodzie trochę postrzelać, dla rozrywki. Nie miał żadnych złych zamiarów i nie wiedział, że popełnia jakiekolwiek przestępstwo. A jednak tak było – 8 sierpnia w Warwickshire Magistrates' Court zapadł wyrok w jego sprawie. Został skazany na 16 tygodni więzienia.
"Nie wiem, czy pan W. uważał się za współczesnego Robin Hooda, ale wiem, że jego działania doprowadziły do poważnej reakcji policji i zamknięcia części miasta" – komentował (siląc się na humor) inspektor Dave Kettle z Warwickshire Police.