Kryzys w UK

Ludzie jedzą karmę dla psów przez kryzys związany z wysokimi kosztami życia

Jak podaje BBC powołując się na działacza społecznego z 20-letnim doświadczeniem – ludzie jedzą karmę dla zwierząt domowych, a inni próbują podgrzewać jedzenie na kaloryferze, aby zmniejszyć koszty utrzymania.

Ludzie jedzą karmę dla psów przez kryzys związany z wysokimi kosztami życia

Ubóstwo w UK staje się coraz większym problemem

Mark Seed prowadzi społeczny projekt żywnościowy w Trowbridge we wschodnim Cardiff. Analiza BBC nowych danych ze spisu powszechnego sugeruje, że sześć najbardziej potrzebujących społeczności w Walii, znajduje się właśnie w Cardiff.

Problemy gospodarstw domowych

Organizacja charytatywna ostrzega, że borykające się z problemami gospodarstwa domowe występują nie tylko na obszarach od dawna kojarzonych z ubóstwem, a problemy finansowe dotyczą coraz większej grupy ludzi.

Mark Seed mówi, że Trowbridge leży w czymś, co on nazywa „łukiem ubóstwa” ze wschodu na zachód od stolicy Walii.

– Wciąż jestem zszokowany faktem, że mamy ludzi, którzy jedzą karmę dla zwierząt. Są też ludzie, którzy próbują podgrzać jedzenie na kaloryferze lub świecy. To szokujące historie, które są prawdziwe. Cardiff to kwitnące miasto, jednak istnieją obszary deprywacji, które są po prostu nie do zaakceptowania – powiedział Seed.

Ludzi nie stać na jedzenie

Według niego ludzie nie zarabiają wystarczająco dużo, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby, a koszty życia w kryzysie jeszcze bardziej podnoszą ceny. Na skutek tego nawet pracujący ludzie nie mogą sobie pozwolić nawet na zakup podstawowych produktów.

– Mówią nam, że pracują w każdej możliwej godzinie – dodaje Seed.

Dobre jedzenie po niskich cenach

Projekt żywnościowy „The Pantry” (Spiżarnia), w którym pracuje Seed, oferuje dobrej jakości jedzenie po bardzo niskich cenach dla ponad 160 członków. Jedną z osób korzystających z pomocy jest 54-letnia Elizabeth Williams, która twierdzi, że projekt „wnosi wiele zmian” i zbliża ludzi. Ona i jej partner nie pracują, a ich syn, który mieszka z nimi, pracuje na więcej niż jeden etat.

– Nawet gdy mój syn pracuje – a on też nam pomaga – utrzymanie jest trudne, bo on też musi żyć i ma potrzeby. Ma też parę problemów i czeka na operację – dodaje kobieta.

Co Cenzus mówi o ubóstwie w UK?

Najnowsze wyniki spisu powszechnego sugerują, że jako całość Walia odnotowała poprawę w zakresie deprywacji w ciągu ostatnich 10 lat. Jednak ponad połowa gospodarstw domowych (54,1 proc.) nadal mieści się w jednej z kategorii wykorzystywanych do pomiaru deprywacji, czy to przez brak pracy, długotrwałą chorobę, zły stan zdrowia lub niepełnosprawność, mieszkanie w przeludnionym lub źle ogrzanym domu.

Gdy przeanalizujemy dane ze spisu powszechnego dla lokalnych dzielnic, zobaczymy miejsca, w których większość gospodarstw domowych należy do wszystkich wymienionych wyżej kategorii.

Są to społeczności miejskie, sześć z 10 najuboższych w Walii znajduje się w Cardiff. Na szczycie listy znajduje się społeczność, dla której pracuje pan Seed – Trowbridge i część Rumney na północy miasta – z 29 gospodarstwami domowymi sklasyfikowanymi jako ubogie we wszystkich wymienionych kategoriach. To plasuje ją wśród najgorszych pod względem ubóstwa 1 proc. z ponad 7000 społeczności podobnej wielkości w Anglii i Walii.

Oddzielne najnowsze dane na poziomie bardzo lokalnym, tym razem pochodzące od rządu walijskiego, pokazują, w których społecznościach odsetek dzieci kwalifikujących się do bezpłatnych posiłków w szkole jest najwyższy. Od dawna jest to miara liczby rodzin z uboższych środowisk ekonomicznych, które mogą być bardziej narażone na kryzys związany z kosztami utrzymania. Cardiff ponownie zajmuje wysokie miejsce, tym razem na szczycie East Moors w pobliżu Splott – ale z trzema dzielnicami również znalazło się w pierwszej dziesiątce, a dwie trzecie mieszkających tam dzieci w wieku szkolnym kwalifikuje się do bezpłatnych posiłków.

Przez długi czas zachodnia Walia otrzymywała dodatkowe środki z UE, ponieważ należała do ​​najbiedniejszych części Europy, ale Cardiff nie zostało uwzględnione, ponieważ pod względem przeciętnego poziomu życia w stolicy nie było ubóstwa.

Victoria Winkler prowadzi walijską organizację charytatywną The Bevan Foundation zajmującą się walką z ubóstwem i ostrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z postrzeganiem dużych obszarów lub miast jako biednych lub dobrze prosperujących.

– Stereotyp jest taki, że Cardiff jest zamożne, a Doliny biedne, a te liczby pokazują, że absolutnie tak nie jest. Masz mieszkańców Cardiff, którzy dobrze prosperują, tak, ale także dość znaczące obszary Cardiff, w których ludzie nie radzą sobie tak dobrze.

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Blisko połowa Szkotów ograniczyła wydatki z uwagi na wzrost kosztów utrzymania. Niektórym zaczyna brakować na podstawowe potrzeby

Który miesiąc jest dobry na przechodzenie na polską emeryturę?

Od wiosny 2023 r. Wyspiarze poczekają na wjazd do UE nawet cztery razy dłużej niż obecnie. Zostaną poddani zwiększonym kontrolom

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj