Życie w UK
Kto zastąpi Theresę May? Zobacz najważniejsze kandydatury Partii Konserwatywnej
Fot: Getty
Wczoraj przed głosowaniami w Izbie Gmin ws. alternatywnych rozwiązań Brexitu, Theresa May powiedziała torysom, że jeśli poprą jej umowę, premier ustąpi ze stanowiska przed kolejnym etapem rozmów w kwestii Brexitu. Poniżej najważniejsze możliwe kandydatury na nowego szefa brytyjskiego rządu.
Boris Johnson, były minister spraw zagranicznych
Przez większość czasu zatwardziały zwolennik opcji 'no deal'. Uważał, że to właśnie brak umowy najlepiej odzwierciedliłby wynik referendum z 2016 roku. Jednak w ubiegłym tygodniu spotkał się z Theresą May aż trzy razy i powiedział jej osobiście, że poprze umowę, jeśli premier w zamian zrezygnuje ze stanowiska.
– "Jeśli ludzie tacy jak ja mieliby udzielić poparcia tej umowie, musieliby zobaczyć dowód, że druga faza negocjacji będzie inna niż pierwsza" – powiedział w środę wieczorem.
Torysi nie byli jednak zadowoleni z rezultatów jego pracy jako ministra spraw zagranicznych, dlatego niekoniecznie okaże się on ich faworytem.
Walka premier: Theresa May postara się spełnić swoje ostatnie zadanie zanim zrezygnuje ze stanowiska
Dominic Raab, były minister ds. Brexitu
Eurosceptyk, który pracował w rządzie Davida Camerona. Popierał kampanię 'Leave' przed referendum w 2016 i nadal jest zwolennikiem Brexitu. Jest on uznawany za głównego przeciwnika Borisa Johnsona po stronie zatwardziałych Brexitowców.
Jest on stosunkowo młody, jednak zapowiada się obiecująco, dlatego wielu deputowanych oddałoby swój głos właśnie na niego.
Jeremy Hunt, minister spraw zagranicznych
W 2016 roku był on zwolennikiem pozostania w UE, a obecnie wyrzeka się starych poglądów i jest zdecydowanym obrońcą opuszczenia UE. W ostateczności być może sięgnąłby nawet po opcję twardego Brexitu.
Jako nowy premier prawdopodobnie umiałby zjednoczyć Partię Konserwatywną, jednak na niekorzyść działa historia jego poglądów oraz podejrzenie, że byłby skłonny doprowadzić do przedterminowych wyborów.
PILNE: Chaos w Izbie Gmin. Parlamentarzyści odrzucili każdą z opcji Brexitu poddanych pod głosowanie
Sajid Javid, minister spraw wewnętrznych
W 2016 roku popierał ruchy prounijne, jednak aktualnie jest silnym zwolennikiem Brexitu. Gdyby został premierem, byłby skłonny wyprowadzić UK z UE nawet bez żadnej umowy.
Jest ambitny i może poszczycić się ciekawą historią swojej imigranckiej rodziny, zaczynającej w UK właściwie od zera.
Matt Hancock, minister zdrowia
Postać szybko zyskująca popularność w ostatnim czasie. Trzymając się z dala od kłótni dotyczących Brexitu, był jednym z niewielu ministrów, którzy skupiali się wciąż na swoich codziennych obowiązkach, podczas gdy większość rządu obowiązki te nieco zaniedbała.
Jego zwolennicy twierdzą, że mógłby on zjednoczyć podzieloną partię, ale jego bliskie powiązania z byłym kanclerzem Georgem Osborne'm – który miał być nawet jego mentorem – wskazują, że może on mieć trudności w zdobyciu poparcia w niektórych kręgach torysów.
Amber Rudd, minister ds. zabezpieczenia socjalnego
Zwolenniczka łagodnych rozwiązań, należała do obozu umiarkowanego i razem z Philipem Hammondem sprzeciwiała się Brexitowi bez umowy.
Gdyby została premierem, próbowałaby renegocjować umowę z UE i nie doprowadzić do takich skrajności, jak twardy Brexit czy ponowne referendum. Jednak torysom może nie podobać się jej umiarkowanie prounijne nastawienie.
Michael Gove, minister ds. środowiska
Zwolennik Brexitu i wzorowania się na rozwiązaniach norweskich. Na jego niekorzyść może działać fakt, że nie zrezygnował ze stanowiska razem z innymi zwolennikami Brexitu, takimi jak Boris Johnson.
David Davis, były minister ds. Brexitu
Eurosceptyk, który prowadzi łby prawdopodobnie dość twarde negocjacje z UE. W drugim głosowaniu zdecydował się poprzeć umowę Theresy May, co ujęło mu część poparcia w Partii Konserwatywnej. Jest brany pod uwagę jako tymczasowy premier po odejściu Theresy May, jednak na dłuższą metę torysi mogą chcieć kogoś młodszego.