Życie w UK
Homofobiczny atak na pokładzie Ryanaira – mężczyźni zwyzywali kobietę od “lesbijskich s***”, a załoga linii nie reagowała
Fot: Twitter
Z pewnością Laura Muldoon nie tak wyobrażała sobie początek swoich wakacji w tym roku.
Kobieta lecąc samolotem Ryanaira z londyńskiego lotniska Stansted do hiszpańskiej Sewilli miała pecha, że na tym samym pokładzie leciała też grupa chamskich mężczyzn. Według relacji, którą zamieściła w mediach społecznościowych, od samego początku mieli się do niej przyczepić i w bardzo niewybredny sposób się do niej odnosić.
DOWIEDZ SIĘ, JAK OTRZYMAĆ ODSZKODOWANIE ZA OPÓŹNIONY LUB ODWOŁANY LOT>>
"Lesba", "nędzna s**a", "babochłop" – to tylko kilka epitetów, którymi została obrzucona. "Pierwsze zdjęcie z wakacji" – takim sarkastycznym komentarzem Laura, która jest zatrudniona w Museum of London, jako social media manager, opatrzyła fotografię grupy facetów, którzy się jej chamsko naprzykrzali. Dodała jeszcze, że "załoga lotnicza nic nie zrobiła".
CZYTAJ TEŻ: SZOK: Stewardessy masowo sprzedają na eBay'u… zu żyte pończochy i buty
Po tym, jak opublikowała rzeczone zdjęcie na Twitterze internauci dosłownie z całego świata zaczęli ją pocieszać i słać wyrazy solidarności. Nawet przedstawiciele tanich linii lotniczych, którymi leciała się z nimi skontaktowali! Za pośrednictwem swoich social mediów Ryanair zwrócił się do Laury o więcej informacji na ten temat. Być może jednak jakieś konsekwencje zostaną wyciągniętę?
Przypomnijmy, całkiem niedawno w stolicy UK miał miejsce inny homofobiczny incydent. W autobusie miejskim w West Hampstead grupa wyrostków brutalnie pobiła Melanię Geymonat i jej partnerkę, Chris.
First holiday snap! Of this bunch of lads who chanted that I was a “miserable bitch”, “dyke” and “lesbo” (very well observed!) on @Ryanair flight 12.27 from Stansted to Seville today. Oh yeah, flight crew did nothing. #holidayvibes #outofofficeon #rainontheplane pic.twitter.com/3ZW3zWm1A0
— Laura Muldoon (@Laurajmuldoon) June 19, 2019
Pracująca, jako stewardessa kobieta w mediach społecznościowych napisała w jaki sposób wraz ze swoją partnerką padła ofiarą obrzydliwego ataku, który miał miejsce, gdy kobiety wracały ze wspólnej randki stołecznym autobusem. Na Facebooku ze wszystkimi szczegółami opisała wydarzenia, które miały miejsce w West Hampstead. Więcej o tym przeczytasz tutaj.