Bez kategorii
High Court w Belfaście orzeknie czy brexitowy “protokół irlandzki” jest zgodny z obowiązującym prawem
Jeszcze dziś przed północirlandzkim Wysokim Trybunałem (High Court) w Belfaście rozpocznie się rozpatrywanie legalności tzw. "protokołu irlandzkiego", a więc regulacji wprowadzonych po Brexicie.
Część Brexit Withdrawal Agreement zwana potocznie "protokołem irlandzkim" w swoich założeniach reguluje status granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. Po tym, jak jego założenia zostały wdrożone w życie, konflikt na granicy irlandzkiej nasilił się. Powodem tego było stworzenie nieformalnej granicy celnej między Wielką Brytanią, a Irlandią Północną, która pozostała częścią wspólnego, unijnego rynku. Irlandzcy unioniści obawiają się, że taki stan rzeczy spowodowuje zbliżenie Belfastu do Dublina i oddalenie od Londynu oraz zachwieje fundamentalnymi dla tamtego rejonu postanowieniami Good Day Agreement. Być może nawet stanie się przyczyną zjednoczenia Irlandii, w dłuższej perspektywie…
Czy regulacje wynikające z "protokołu irlandzkiego" są legalne?
Czy zatem "protokół irlandzki" stoi w sprzeczności z kompromisem wypracowany w ramach "porozumienia wielkopiątkowego"? To właśnie ma zbadać High Court w Belfaście na wniosek wystosowany przez unionistów. Według Jima Allistera z Traditional Unionist Voice (TUV) protokół jest sprzeczny z postanowieniami zawartymi w ramach Act of Union z 1800 roku, traktowanego jako "fundament" związku Irlandii Północnej z Wielką Brytanią.
Pozostali politycy popierający ten wniosek to odchodząca liderka Demokratycznej Partii Unionistów Arlene Foster, ustępujący przywódca Ulster Unionist Steve Aiken, baronessa Hoey i czy Ben Habib z Brexit Party.
Ich zgodność z obowiązującym prawem zbada High Court
Oczekuje się, że wyrok Wysokiego Trybunału zostanie wydany w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Od wyroku tego przysługuje odwołanie, a sprawa mogłaby ostatecznie zostać rozpoznana przez Sąd Najwyższy (Supreme Court) przed końcem tego roku.
Tymczasem w Chequers ma odbyć się spotkanie brytyjskiego premiera Borisa Johnsona z Micheálem Martinem, liderem partii Fianna Fáil, który od czerwca 2020 pełni rolę taoiseacha (premier) Irlandii. W posiadłości premiera w Buckinghamshire obaj politycy przy lunchu dyskutować będą o obecnej sytuacji.