Praca i finanse
Wigilijny zakupowy SZAŁ – tysiące Brytyjczyków tuż przed świętami SZTURMUJE sklepy
Zarówno w Polsce, jak i w UK, dzień 23 grudnia to dla wielu osób czas prawdziwej gorączki zakupów robionych na ostatnią chwilę. Nerwy, kolejki i puste półki – tak wygląda przedświąteczna rzeczywistość nie na Wyspie!
To prawdziwa masakra, nikt nie spodziewał się, że tak dużo mieszkańców UK zakupy świąteczne zostawi sobie na ostatnią chwilę. W brytyjskich mediach możemy przeczytać wręcz o "oblężeniu sklepów" na Wyspach. Od wczesnych godzinnych porannych pod sklepami popularnych sieci w UK gromadziły się tłumy – pierwsi zakupowicze pojawiali się przed drzwiami marketów grubo przed siódmą rano! Sytuacja dotyczy w zasadzie całego kraju i wszystkich sieci – w mediach społecznościowych czytamy o gigantycznych kolejkach, pustych półkach i nerwowych klientach w Tesco, Asdzie, Lidlu i Saintsbury`s.
"Zakupy świąteczne w Sainsbury's to wojna innej rodzaju" – to jeden z najtrafniejszych komentarzy, pośród setek, jeśli nie tysięcy "ćwierknięć" związanych z zakupami świątecznymi robionymi na ostatnią chwilę. Niejaka Polly Nash widząc ogromne kolejki przed wejściem do Aldi (!!!) po prostu nie dała rady wejść do sklepu. "Skończyłam w Tesco. Nigdy więcej nie zrobię świątecznych zakupów spożywczych 23-go! Ale udało mi się zdążyć ze wszystkim przed 9 rano" – czytamy w jej relacji na portalu "Metro". "Wiesz co sprawia, że miękną mi kolana? Stanie w kolejce w Tesco o godzinie ósmej rano" – pisał z kolei Mitchell Smith.
To, co dla jednych jest prawdziwym dramatem, dla drugich wiążę się z olbrzymimi zyskami! Według oficjalnych informacji Stowarzyszenia Brytyjskiego Handlu, jeszcze w weekend, a konkretnie w niedzielę, Brytyjczycy pobili rekord i wydali ogromną sumę pieniędzy na przedświąteczne zakupy.
Dla sprzedawców była to najbardziej dochodowy przedświąteczny siódmy dzień tygodnia w historii! W sumie wydano 1.2 miliarda funtów. 9 milionów Brytyjczyków pojawiło się w dużych centrach handlowych w celu kupienia prezentów "pod choinkę". Średnio wydawali 3.3 miliona funtów na minutę!
Wszystko wskazuje na to, że poniedziałek upłynął im również na gorączkowym szale zakupów…