Życie w UK
Wielka Brytania po raz kolejny opóźni wprowadzenie pełnych kontroli granicznych? W przeciwnym razie UK może czekać załamanie handlu
Fot. Getty
Wprowadzenie pełnej kontroli towarów importowanych z Europy miało wejść w życie 1 lipca tego roku. Ale wiele wskazuje na to, że Boris Johnson po raz kolejny opóźni wdrożenie sanitarnych i fitosanitarnych kontroli produktów rolno-spożywczych i roślinnych, ponieważ w przeciwnym razie Wielkiej Brytanii grozi załamanie handlu z krajami Unii Europejskiej.
Unia Europejska była gotowa na wprowadzenie kontroli produktów eksportowanych z Wielkiej Brytanii już w styczniu ubiegłego roku. Z kolei Wielka Brytania, nieprzygotowana technologicznie na takie kontrole, zapewniła sobie „okres karencji” dla produktów importowanych z kontynentu, a następnie aż trzykrotnie wydłużała wprowadzenie stosownych regulacji. Teoretycznie wdrożenie sanitarnych i fitosanitarnych kontroli produktów rolno-spożywczych i roślinnych importowanych na Wyspy z krajów UE powinno wejść w życie 1 lipca tego roku, ale wiele wskazuje na to, że Boris Johnson ponownie poprosi Wspólnotę o przesunięcie tego terminu. Dlaczego? Dlatego, że Brytyjczycy wciąż nie dysponują stosownymi rozwiązaniami technologicznymi pozwalającymi im na szybką i sprawną kontrolę importu na granicy, a zbyt szybkie wprowadzenie takich regulacji bez przygotowania technologicznego może oznaczać załamanie handlu na linii UK – UE.
Chaos w UK po Brexicie
Nie da się nie zauważyć, że Brytyjczycy nieco pogubili się z wprowadzaniem „własnych porządków” w państwie po Brexicie. Na razie porozumienie daje automatyczną przewagę konkurencyjną firmom z UE eksportującym do Wielkiej Brytanii nad ich brytyjskimi odpowiednikami, którzy próbują sprzedawać towary w przeciwnym kierunku. Minister ds. możliwości, jakie daje Brexit, Jacob Rees-Mogg, postulował ostatnio o całkowite zniesienie kontroli, zwłaszcza, że ich zbyt szybkie wprowadzenie może oznaczać dla handlu koszty rzędu £1mld. – Ogólnie jestem zwolennikiem jak najmniejszych tarć na wszystkich szczeblach [wymiany handlowej] między Wielką Brytanią i UE. Nowe technologie sprawią, że niektóre z naszych kontroli staną się zdezaktualizowane. To prowadzi mnie do [przemyślenia] długoterminowego rozwiązania na granicy Irlandii Północnej i Republiki Irlandii, ale to już inna sprawa – powiedział Boris Johnson mediom w trakcie wizyty w New Delhi.