Styl życia

Wariant Omikron, choć niezwykle zaraźliwy, stanowi tak naprawdę promyk nadziei? Ekspert rzuca nowe światło na mutujący wirus

Fot. Getty

Wariant Omikron, choć niezwykle zaraźliwy, stanowi tak naprawdę promyk nadziei? Ekspert rzuca nowe światło na mutujący wirus

Omikron Lagodniejszy

Eksperci coraz częściej zwracają uwagę na jeden fakt – choć najnowszy wariant koronawirusa – Omikron, jest bardzo zaraźliwy, to jest też znacznie łagodniejszy. Ekspert z University of Warwick mówi nawet o pierwszym „promyku nadziei” na drodze do pokonania pandemii.

Lekarze i wirusolodzy na całym świecie informują, że choć Omikron jest jeszcze bardziej zaraźliwy, niż dominujący pół roku temu wariant Delta, to jest on też łagodniejszy od swojej poprzedniej wersji. A to daje nadzieję, że wirus Sars-CoV-2 będzie mutował i słabł. – Omikron jest prawdopodobnie pierwszym promykiem nadziei – mówi dr Mike Tildesley z University of Warwick, który jest jednocześnie członkiem grupy  naukowców zajmującej się modelowaniem pandemii grypy. I dodaje: – W przyszłości może się zdarzyć, że pojawi się nowy wariant, który jest mniej dotkliwy, a ostatecznie, na dłuższą metę, Covid stanie się endemiczny (…) bardzo podobny do przeziębienia, z którym żyjemy od wielu lat. Jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu, ale (…) może się to wydarzyć w dłuższej perspektywie. On jest oczywiście znacznie bardziej zaraźliwy, niż Delta, co jest niepokojące, ale znacznie mniej dotkliwy. (…) Każdy wariant, który się pojawi, a który będzie ostatecznie mniej dotkliwy, w dłuższej perspektywie będzie tym, gdzie chcemy być. 

 

 

 

Zakażenia Omikronem zwalniają

Eksperci zauważają też, że w niektórych regionach, zwłaszcza w Londynie, zakażenia Omikronem znacząco zwalniają. – Większość innych części kraju jest o około dwa do trzech tygodni za Londynem,jeśli chodzi o ich profil epidemiczny. Szczególnie niepokojący jest północny wschód i północny zachód kraju – jeśli spojrzymy na przyjęcia do szpitali w tych dwóch regionach, to one idą w górę, także w Midlands, gdzie mieszkam, to też jest trochę niepokojące – zaznacza Mike Tildesley. Ale wszystko wskazuje na to, że w największej metropolii, jaką niewątpliwie jest w UK Londyn, liczba chorych zaczyna się zmniejszać.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Gdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Gdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Łosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiŁosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiPolacy z Eccles oskarżeni o zamordowanie i poćwiartowanie 67-latkaPolacy z Eccles oskarżeni o zamordowanie i poćwiartowanie 67-latkaCo zmieniło się w ISA w 2024 roku?Co zmieniło się w ISA w 2024 roku?Wybory lokalne 2024 w Anglii i Walii – to już dziś!Wybory lokalne 2024 w Anglii i Walii – to już dziś!Mężczyzna miał dość wszystkiego. Zmarł po odcięciu sobie rękiMężczyzna miał dość wszystkiego. Zmarł po odcięciu sobie ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj