Życie w UK
W tym ZOO pandy zaczęły spółkować pierwszy raz od 10 lat! LOCKDOWN z powodu koronawirusa dał im wreszcie trochę prywatności
Fot. YouTube
Nie wszystkim lockdown z powodu koronawirusa się przykrzy – w jednym z ZOO w Hongkongu pandy zaczęły spółkować, ponieważ wreszcie mogły sobie pozwolić na trochę prywatności. Pracownicy ZOO twierdzą, że sytuacja taka nie miała miejsca od 10 lat!
Wideo, na którym widać, jak pandy w ZOO w Hongkongu oddają się „miłosnym” igraszkom obiegło cały świat. Okazuje się, że samica Ying Ying i samiec Le Le wcale nie narzekają na lockdown spowodowany epidemią SARS-CoV-2, ani na wynikły z niego brak ludzi, ponieważ wreszcie mogą liczyć na odrobinę prywatności. Zwierzęta przystąpiły do spółkowania, choć, jak twierdzą pracownicy ZOO, nie robiły tego od 10 lat.
Od czasu przybycia Ying Ying i Le Le do Hongkongu w 2007 r. i od czasu rozpoczęcia prób naturalnego krycia od 2010 r., do tego roku, po latach prób i nauki, nic się jeszcze nie powiodło. Dlatego też udany [w tym tygodniu] naturalny proces krycia jest dla nas wszystkich niezwykle ekscytujący, ponieważ szansa na ciążę dzięki naturalnemu kryciu jest większa niż w przypadku sztucznego zapłodnienia – zaznaczył podekscytowany dyrektor Ocean Park Michael Boos.
Czytaj też: „Paszporty odpornościowe”: Czym są i czy mogą zakończyć lockdown w Wielkiej Brytanii?
Do lockdownu doszło w dobrym momencie, ponieważ pandy właśnie weszły w okres godowy. Jak przyznali pracownicy ZOO, Le Le zaczął niedawno zostawiać na wybiegu ślady zapachowe, a samica Ying Ying zaczęła spędzać mnóstwo czasu kopiąc się w sadzawce. Były to pierwsze znaki, że zwierzęta są gotowe na spółkowanie. Teraz personel ZOO będzie z niecierpliwością wyczekiwał na pierwsze oznaki ciąży u Ying Ying.
Giant pandas Ying Ying and Le Le succeeded in a natural mating, @Ocean_Park has announced. "We hope to bear wonderful pregnancy news to Hong Kongers this year and make further contributions to the conservation of this vulnerable species," the park's Michael Boos said. pic.twitter.com/yJCpCdVHeK
— Hong Kong Free Press (@HongKongFP) April 6, 2020