Praca i finanse
„Paszporty odpornościowe”: Czym są i czy mogą zakończyć lockdown w Wielkiej Brytanii?
Fot. Getty
Certyfikaty potwierdzające odporność na COVID-19 mają pomóc w złagodzeniu lockdownu. Czym są „paszporty odpornościowe” i na jakiej zasadzie miałyby działać w UK?
Jak podaje dziennik „The Guardian”, Downing Street rozważa wprowadzenie certyfikatów, które miałyby potwierdzić, że dana osoba jest już odporna na nowego koronawirusa. Zdaniem rządu UK, „paszporty odpornościowe” miałyby przyspieszyć zakończenie lockdownu w Wielkiej Brytanii.
Czym są „paszporty odpornościowe”?
Certyfikaty immunologiczne miały by być dokumentem zaświadczającym, że dana osoba nie jest już narażony na zarażenie koronawirusem, ponieważ przeszła już chorobę i nabyła odporność. Posiadacz takiego certyfikatu byłby zwolniony z obowiązku przestrzegania zasad lockdownu.
Koncepcja „paszportów odpornościowych” została nagłośniona przez niemiecki Instytut Roberta Kocha, który organizuje masowe badania dotyczące tego, ile osób jest już odpornych na COVID-19. Niemiecki rząd nie potwierdził jednak oficjalnie, że pomysł certyfikatów immunologicznych zostanie wdrożony.
W jaki sposób bada się odporność na koronawirusa?
Aby stwierdzić, czy dana osoba jest uodporniona na nowego koronawirusa, trzeba przeprowadzić badanie krwi pod kątem obecności odpowiednich przeciwciał. Pozytywny test na przeciwciała oznaczałby, że dana osoba miała wirusa i prawdopodobnie pojawił się u niej pewien stopien odporności. Tym samym, osoba taka nie byłaby już narażona na zarażenie się (a w konsekwencji też innych) nowym koronawirusem – mogłaby więc bez obaw o zdrowie swoje i innych chodzić po ulicach czy do pracy.
Jakie są zalety „paszportów odpornościowych”?
Podstawową zaletą takiej strategii byłoby to, że pracownicy służby zdrowia mogliby szybciej zakończyć kwarantannę i powrócić do pracy, ponieważ mieliby możliwość przetestowania swojej odporności i uzyskania certyfikatu. Dodatkowo, pracownicy NHS, u których stwierdzono by odporność na COVID-19, nie musieliby już używać wyjątkowych środków ochronnych, takich jak maski, przyłbice, rękawiczki, fartuchy itp.
Ponadto, pozwoliłoby to na stopniowy powrót do normalności, ponieważ – według założeń tej koncepcji – coraz większa liczba osób uzyskiwałaby odporność, którą można by medycznie i administracyjnie potwierdzić. Wiele osób mogłoby więc wrócić do pracy, co byłoby korzystne dla gospodarki.
Jaki jest stopień dokładności testów na przeciwciała?
Istnieje wiele testów na przeciwciała przeciw koronawirusowi – również dostępnych w internetowej sprzeda ży. Mają one jednak bardzo zróżnicowany stopień wiarygodności. Jak dotąd, najlepsze testy uzyskały 90-procentową wrażliwość na COVID-19.
W ubiegłym tygodniu prof. Sharon Peacock, dyrektorka ds. infekcji w Public Health England, powiedział posłom, że miliony zestawów testowych, które mogłyby być wykorzystywane w badaniach domowych, będą dostępne dla Brytyjczyków w ciągu kilku dni, jednak nieco później okazało się, że testy nie mogą zostać tak szybko udostępnione, ponieważ muszą najpierw przejść gruntowne badania, sprawdzające ich dokładność. Ponadto, test na obecność przeciwciał najlepiej jest wykonać 28 dni po infekcji – co w przypadku osób, które przeszły chorobę bezobjawowo może okazać się trudne do określenia.