Życie w UK
Tysiące ciężarówek stoi w korkach na 20 mil po obu stronach kanału La Manche. Wszystko przez ryzyko twardego Brexitu
Ciężarówki próbujące się dostać i wydostać z UK stoją w gigantycznych korkach na głównych trasach w Dover, Felixstowe i Calais. Powodem chaosu są nie tylko święta, ale przede wszystkim niepokój związany z ryzykiem twardego Brexitu. Z kolei znaczący wzrost kosztów transportu pociągnął za sobą wzrost cen.
Kierowcy ciężarówek stoją w korkach długich na 20 mil po obu stronach kanału La Manche w związku z chaosem, jaki wywołuje zwiększające się ryzyko twardego Brexitu. Na zdjęciach z autostrady M20 widać długi sznur samochodów dostawczych. Istnieją obawy, że sytuacja może wyglądać jeszcze gorzej po 31 grudnia, gdy rozpoczną się kontrole na granicy.
Gigantyczne korki
Korki na 20 mil powstały na trasach w Dover, Felixstowe i Calais. Strona francuska także donosi o problemach – ciężarówki, których jest o 4 tys. więcej niż zazwyczaj, stoją tam w 40-kilometrowych korkach.
Wzrost kosztów transportu pociąga wzrost cen produktów
Handlowcy mówią, że nadal czekają na towary, które zamówili jeszcze w lecie, a koszt transportu morskiego bardzo wzrósł w związku z problemami. Obecnie koszt transportu kontenera z Chin do UK wynosi 7 500 funtów, czyli czterokrotnie więcej niż przed paroma miesiącami, kiedy wynosił 2 000 funtów.
Wzrost tych kosztów przekłada się automatycznie na ceny prezentów świątecznych. Z analiz rynkowych wynika, że część produktów podrożała o od 10 do 40 funtów (za sztukę) w ciągu ubiegłego tygodnia.
Helen Dickinson, szefowa British Retail Consortium powiedziała:
– Po ogromnie trudnym dla wielu firm 2020 roku, znajdują się one pod olbrzymią presją i często nie stać ich na poniesienie tych dodatkowych kosztów transportu morskiego. W wyniku tego, końcową cenę płacą konsumenci. Zamówienia świąteczne mogą być opóźnione, a sprzedawcy nie mają wyjścia i muszą podnieść ceny produktów.
- Przeczytaj koniecznie: Jakie są zasady dotyczące kwarantanny w UK? Co się zmieniło?