Życie w UK

Sussex Police: Istnieje możliwość, że nad lotniskiem Gatwick nie było żadnego drona

Fot. Getty

Sussex Police: Istnieje możliwość, że nad lotniskiem Gatwick nie było żadnego drona

Gatwick Drony

Choć wydaje się to zupełnie nieprawdopodobne, to nadinspektor Sussex Police, Jason Tingley, przyznał, że istnieje możliwość, iż nad lotniskiem Gatwick nie było żadnego drona. Tingley zaznaczył, że policjanci pracują tylko z ludźmi, a ci twierdzą, że „coś widzieli”. 

Po zwolnieniu dwójki podejrzanych o sterowanie dronem nad lotniskiem, 47-letniego Paula Gaita i 54-letniej Elaine Kirk, mnożą się spekulacje dotyczące chaosu na lotnisku Gatwick, w wyniku którego kilkaset samolotów zostało uziemionych lub przekierowanych na inne lotniska, a blisko 140 tys. pasażerów nie zdołało w zaplanowanym terminie opuścić Londynu. Tymczasem Jason Tingley, nadinspektor Sussex Police, powiedział właśnie z jednym z wywiadów, że policja nie wyklucza nawet takiej możliwości, iż nad lotniskiem nie było żadnego drona. 

Brytyjka co roku kupuje swoim dzieciom setki prezentów na Boże Narodzenie. Twierdzi jednak, że ich nie rozpieszcza

Oczywiście, jest taka możliwość. Pracujemy z istotami ludzkimi, które twierdzą, że coś widziały. Musimy wyjaśnić dokładniej to, co powiedzieli, wszystkie szczegóły, tzn. czas, miejsce kierunek ich podróży, wszystkie te rodzaje rzeczy – a to jest wielkie zadanie – powiedział nadinspektor. – Mamy szereg pytań i osób, które nas interesują. Nadal postępujemy zgodnie z kierunkiem śledztwa, które obejmuje m.in. przesłuchanie mieszkańców domów znajdujących się w okolicy, w której widziany był dron – dodał.

Oszczędna Brytyjka nie wyda w tym roku na Święta Bożego Narodzenia ani jednego funta. Jak to zrobiła?

Jason Tingley przyznał także, że jedną z wiodących teorii dotyczących wyjaśnienia chaosu na Gatwick jest teoria o nadreakcji służb po znalezieniu w pobliżu lotniska zepsutego drona. Detektyw dodał także, że do aresztowania Paula Gaita i Elaine Kirk doszło na skutek anonimowej informacji oraz że nastąpiło ono zgodnie z wszelkimi przewidzianymi prawem procedurami. – Nie będę przepraszał, ale powiem, że naprawdę doceniamy ich współpracę oraz że włożyliśmy wiele wysiłku i środków we wsparcie ich już po przesłuchaniach – dodał.  

 

 

 

Świąteczne przysmaki angielskiej kuchni – co Brytyjczycy jedzą podczas "christmas season"?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj