Życie w UK
Rząd nie planuje znieść lockdownu przed 21 czerwca. I to pomimo tego, że epidemia w UK jest w całkowitym odwrocie
Fot. Getty
Mieszkańcy Wysp, którzy łudzili się, że Boris Johnson może przyśpieszyć kolejne etapy wychodzenia z lockdownu z uwagi na nadzwyczaj optymistyczne statystyki dotyczące transmisji koronawirusa, muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Na ten moment rząd nie zamierza bowiem niczego zmieniać i nie planuje zakończyć lockdownu przed planowaną datą 21 czerwca.
Najnowsze dane dotyczące zachorowań i zgonów z powodu Covid-19 w UK są imponujące. W poniedziałek na Wyspach z powodu zakażenia koronawirusem zmarła tylko jedna osoba, a tego dnia odnotowano jedynie 1649 nowych zachorowań. Jednocześnie w zeszłym tygodniu do szpitali przyjęto w całym kraju zaledwie 994 osoby. Tak mała liczba zachorowań i zgonów to efekt zarówno długiego lockdownu, luzowanego stopniowo od końca marca, jak i szeroko zakrojonego programu szczepień, dzięki któremu na Wyspach rozdysponowano już ponad 50 milionów dawek szczepionek.
Nie będzie wcześniejszego poluzowania lockdownu
Pomimo jednak bardzo dobrych statystyk dotyczących zachorowań i zgonów z powodu Covid-19, rząd Borisa Johnsona nie zamierza przyspieszać kolejnych etapów luzowania lockdownu. Na razie wszystko ma przebiegać zgodnie z planem, to znaczy 17 maja Brytyjczycy mają otrzymać możliwość wyjeżdżania za granicę, a dopiero 21 czerwca mają oni uzyskać pełną swobodę, w tym możliwość nieskrępowanego spotykania się z rodziną i przyjaciółmi, a także na przykład chodzenia do klubów nocnych. – Nie planujemy odejść od planu określonego w mapie drogowej. Dane dotyczące przypadków zachorowań, hospitalizacji i zgonów są zgodne z oczekiwaniami, co jest niezwykle zachęcające (…) To jednak podkreśla potrzebę przestrzegania planu działania, który zapewnia pewność wymaganą zarówno przez obywateli, jak i przedsiębiorstwa – poinformował rzecznik rządu.