Praca i finanse
Praca stacjonarna czy zdalna? Rząd nie może się zdecydować i wysyła społeczeństwu sprzeczne komunikaty
Fot. Getty
Zalecenie dotyczące pracy zdalnej tam, gdzie jest to możliwe, zostało anulowane wraz z ostatecznym zniesieniem covidowych restrykcji w dniu 19 lipca. Ale rząd nadal wysyła sprzeczne komunikaty w kwestii tego, czy pracę zdalną powinno się w pewnym zakresie utrzymać, czy nie.
Poszczególni ministrowie i departamenty rządu Borisa Johnsona wysyłają sprzeczne komunikaty w zakresie utrzymania przez mieszkańców UK pracy zdalnej. Zaledwie tydzień temu kanclerz skarbu Rishi Sunak przekonywał, że powrót do pracy stacjonarnej jest niezwykle ważny ze względu na możliwość zdobycia doświadczenia przez osoby młode od osób starszych, ale nie we wszystkich departamentach sprawa ta wydaje się obecnie priorytetowa. Departament ds. Zdrowia i Opieki Społecznej (DHSC) wycofał się właśnie z zalecenia, zgodnie z którym pracownicy departamentu mieli od września pracować w biurze, choć w niepełnym wymiarze godzin. Pracownicy mieli pojawiać się w biurze najmniej 4-8 dni w miesiącu, ale, jak donosi dziennik „The Guardian”, departament na razie zrezygnował z takiego wymogu. W tym samym czasie Departament ds. Edukacji poinformował, że w biurach ministerstwa na stałe pracuje ok. 25 proc. pracowników i że większość z nich jest „podekscytowana z powodu możliwości powrotu do pracy stacjonarnej”.
Praca zdalna powinna z nami pozostać, gdy rośnie liczba zakażeń?
Wielu polityków i ekspertów jest zdania, że praca zdalna powinna zostać utrzymana, zwłaszcza, gdy rośnie liczba zakażeń. – Ministrowie nie powinni nakłaniać ludzi do powrotu do biur w czasie, gdy liczba przypadków Covid-19 utrzymuje się na wysokim poziomie, a rząd sam daje sprzeczne wytyczne dotyczące bezpieczeństwa w miejscu pracy. Zmniejszenie transmisji [wirusa] pozostaje ważne, aby zapobiec pojawieniu się nowych wariantów, które mogłyby stać się odporne na obecne szczepionki – zaznaczyła Layla Moran, posłanka Liberalnych Demokratów i przewodnicząca ponadpartyjnej grupy parlamentarnej ds. koronawirusa.