Bez kategorii
Brytyjczycy popierają samobójstwo wspomagane – nie będzie jednak zmian w prawie, bo przeciw są… politycy
Brytyjczycy popierają samobójstwo wspomagane. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez ośrodek YouGov trzech na czterech Brytyjczyków uważa, że jest to dobre rozwiązanie w przypadku osób nieuleczalnie chorych.
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez prestiżowy ośrodek YouGov, brytyjska opinia publiczna popiera samobójstwo wspomagane. Jest to procedura odebrania sobie życia przez chorego, który dokonuje aktu spowodowania śmierci z pośrednim udziałem lekarza. Dodajmy, że samobójstwo wspomagane jest pojęciowo bliskie eutanazji i w wielu przypadkach rozróżnienie tych dwóch rodzajów działań jest trudne. Rzeczone badanie pokazuje, że 73% respondentów uważa, że prawo w Wielkiej Brytanii powinno zostać zmienione w taki sposób, aby umożliwić lekarzom pomoc w samobójstwie osoby cierpiącej na śmiertelną i nieuleczalną chorobę.
W zasadzie zgodnym głosem w tej sprawie mówią zarówno wyborcy Partii Konserwatywnej (poparcie na poziomie 74% dal tego pomsyłu), jak i Partii Pracy (nieco wyższy odsetek, bo sięgający 76%). Jednak zmiany w tej materii nieprędko wejdą w życie. Dlaczego?
Politycy mają inne zdanie, niż reszta społeczeństwa
Co ciekawe, zupełnie inne zdanie na ten temat mają… politycy. Jak się okazało tylko jeden na trzech członków parlamentu w UK podziela opinie członków brytyjskiego społeczeństwa, Jak podaje portal informacyjny "The Guardian" tylko 35% posłów opowiedziała się za takimi zmianami w prawodawstwie obowiązującym na Wyspach.
Dodajmy także, że poparto r ównież taką zmianę prawa, dzięki której lekarze mogliby asystować przy samobójstwie osoby cierpiącej na bolesną i nieuleczalną, ale nie śmiertelną chorobę. Spośród ogółu społeczeństwa 50% było za, a 23% – przeciwnych. Wśród posłów tylko 16% było za, a 51% – przeciw.
W 2018 przeciętnie jeden Brytyjczyk każdego tygodnia podróżował do Szwajcarii, aby tam odebrać sobie życie
Warto przytoczyć w tym kontekście badania społeczne z poprzednich lat. W 2019 roku poparcie dla wspomaganego umierania było jeszcze wyższe i sięgnęło aż 84% (w grupie respondentów liczącej prawie prawie 5700 osób) akceptacji dla zmian w prawie.
Przypomnijmy, zgodnie z ustawą o samobójstwie z 1961 r. (1961 Suicide Act) pomaganie innej osobie w odebraniu sobie życia jest niezgodne z brytyjskim prawem. W 2015 roku posłowie odrzucili propozycję zmiany odpowiednich ustaw, a kilka spraw wytoczonych przez osoby nieuleczalnie chore zostało odrzuconych przez sądy w UK.
Średni koszt takiej operacji sięgał do 10 tysięcy funtów
Dodajmy, że przed pandemią Covid-19 przeciętnie jeden Brytyjczyk każdego tygodnia podróżował do Szwajcarii, aby tam odebrać sobie życie. Średni koszt takiej operacji sięgał do 10 tysięcy funtów. Każdy, kto w Anglii i Walii pomaga w zorganizowaniu takiej podróży lub towarzyszy danej osobie, ryzykuje odpowiedzialnością karną.