Życie w UK

Pozbawiony prawa jazdy przez sąd Polak po usłyszeniu wyroku… wsiadł za kółko i pojechał!

Polak to jednak "potrafi" – tuż po tym, jak nasz rodak został pozbawiony wyrokiem sądu uprawnień do kierowania samochodem, od razu "siadł za kółko" i po prostu odjechał. W pół godziny później został zatrzymany przez policję…

Pozbawiony prawa jazdy przez sąd Polak po usłyszeniu wyroku… wsiadł za kółko i pojechał!

GettyImages 526624124 1

Przed obliczem Swindon Magistrates’ Court ustalono, że 38-letni kierowca pochodzący z Polski dopuścił się niebezpiecznej jazdy. W listopadzie 2020 roku jadąc drogą A342 w pobliżu St Ediths Marsh wykonywał manewry, które zagrażały innym użytkownikom ruchu drogowego. Jakie konkretnie? Miał utrudniać innym kierowcom wyprzedzenie prowadzonego przez siebie vana przez raptowne zmiany pasa ruchu.

Jego zachowanie na drodze zostało zgłoszone policji, która skierowała tę sprawę do sądu. Brytyjski wymiar sprawiedliwości uznał, że nasz rodak rzeczywiście dopuścił się niebezpiecznej jazdy. Swindon Magistrates’ Court wydało wyrok 12 miesięcznego pozbawienia uprawnień do kierowania samochodem, a także nałożyło grzywnę sięgającą 150 funtów oraz zaordynowało ponowne zdanie egzaminu na prawo jazdy. Jak podkreślają brytyjskie media na rozprawie zaznaczono, że Polak nie ma prawa prowadzić auta.

"Polak potrafi"? Pozbawiony uprawnień Polak zignorował wyrok sądu

Nasz rodak nic sobie jednak z tego wszystko nie robił! Jak gdyby nigdy nic, Polak "świeżo" skazany przez brytyjski sąd, po prostu wsiadł do samochodu marki Citroen Relay i pojechał. Jak podaje serwis "Wiltshire 999`s" po około pół godzinie jazdy został… zatrzymany przez policję! Miał przejechać zaledwie cztery mile. Mundurowi zatrzymali go przy Great Western Way w miejscowości Blagrove, a następnie aresztowali i przewieźli na posterunek Gablecross Police Station.

Na miejscu postawiono mu zarzuty związane ze złamaniem postanowień sądu, a jeszcze tego samego dnia, dosłownie po kilku godzinach ponownie stanął przed obliczem sprawiedliwości (zdalnie, za pośrednictwem wideo-połączenia).

Po wyjściu z sądu wsiadł do samochodu i pojechał do domu

Polak tłumaczył się, że był przekonany, że może odwieźć do domu swoją furgonetkę i dopiero wtedy wyrok sądu "wejdzie" w życie. W dodatku usprawiedliwiał swoje postępowanie trudną sytuacją w swoim domu – opieką nad żoną, która cierpi na problemy psychiczne oraz zajmowaniem się dwójką dzieci w wieku 12 lat. 

Ostatecznie skończyło się na skazaniu Polaka na karę pozbawienia wolności na 12 miesięcy w zawieszeniu na 1,5 roku. Będzie musiał także społecznie odpracować 150 godzin i jednocześnie wydłużono zakaz prowadzenia pojazdów do 18 miesięcy.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

PILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiPILNE: Humza Yousaf ustępuje ze stanowiska pierwszego ministra SzkocjiJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaJuż niebawem wzrost temperatur powyżej 20 stopni CelsjuszaPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPrzestępca z Polski ukrywał się w Anglii przez 5 latPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachPolak ma dość bylejakości w brytyjskich mieszkaniachDzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Dzisiaj zaczyna się strajk na lotnisku Heathrow. Jak długo potrwa?Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!Polska szkoła kitesurfingu w UK zaprasza!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj