Ponowne otwarcie siłowni w UK odbędzie się “w połowie lipca”, jak zapewnia minister kultury

Brytyjski rząd dał zielone światło siłowniom – jak zapewnia minister kultury Oliver Dowden jeszcze dziś wieczorem ma pojawić się oficjalna zapowiedź dotycząca otwarcia siłowni w Anglii.

GettyImages 1142007919

Wszystkie siłownie i studia fitness będą mogły wrócić do normalnej działalności prawdopodobnie od połowy lipca, ale ich funkcjonowanie będzie odbywać się przy zachowaniu ścisłych zasad higieny i dystansu społecznego. Jak czytamy na łamach "The Evening Standard" baseny i salony piękności mogą również mogą otrzymać osobne daty ponownego otwarcia, pod warunkiem, że wskaźnik infekcji nie wzrośnie. Na rząd naciskają również właściciele kręgielni oraz przede wszystkim branży gamblingowej – a więc kasyna – którzy również chcieliby dostać "zielone światło".

Kiedy zostaną otwarte siłownie w UK?

• WAŻNE: Będzie obniżka cen! Stawka podatku VAT na żywność, usługi hotelarskie oraz rozrywkę zostanie obniżona

Minister Dowden powiedział, że przedstawiciele branży fitness "zaangażowały się bardzo konstruktywnie" w rozmowy z rządem, aby "pokonać niektóre przeszkody" stojące na drodze do ponownego otwarcia. "Mam nadzieję, że będę w stanie niezwłocznie ogłosić w związku z tym oświadczenie" – komentował członek rządu Boris Johnsona. "Jak już wcześniej powiedziałem naszym celem zawsze ponowne otwarcie w połowie lipca".

W Belfaście, gdzie wskaźniki infekcji są niższe, dzisiaj ponownie otwiera się siłownie. Jeśli idzie o sytuację w Szkocji to szeroko o zmianach dotyczących lockdownu pisaliśmy w osobnym artykule, który znajdziecie pod tym linkiem: Nowe zasady lockdownu w Szkocji – zobacz co można, a czego nadal nie można od 10 lipca

Minister kultury jeszcze dziś ma zdradzić datę 

• ZOBACZ KONIECZNIE: Reklamy na Piccadilly Circus będą wyświetlane… do góry nogami! Dlaczego?

Kanclerz Rishi Sunak żartował w Izbie Gmin, że siłownie będą teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ rząd w ramach akcji  "eat out to help out" oferuje 50% zniżki na jedzenie kupione "na mieście" (do sumy 10 funtów, tylko od poniedziałku do środy). Brytyjczycy będą mieli więc co "spalać"… 

Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja z "odmrażaniem" klubów nocnych i teatrów. Może okazać się, że pozostanę one zamknięte. Rząd nadal uważa, że z ich działalnością wiąże się wysokie ryzyko przeniesienia koronawirusa.