Życie w UK

Pomimo zakazu podróży, pojechał do fryzjera do Walii. Wpadł w ręce policji za przekroczenie prędkości…

Fot. Getty

Pomimo zakazu podróży, pojechał do fryzjera do Walii. Wpadł w ręce policji za przekroczenie prędkości…

GettyImages 1307210690

Mieszkaniec Anglii pojechał do fryzjera do Walii, pomimo zakazu przemieszczania się na dużą odległość. Mężczyzna wpadł w ręce policji za… przekroczenie prędkości!

Według aktualnych zasad lockdownu w Anglii salony fryzjerskie są nieczynne, wciąż obowiązuje również zakaz przemieszczania się bez określonego powodu. Wyjście z domu dozwolone jest między innymi w celu zrobienia zakupów żywności i leków, w celu wizyty u lekarza lub w placówce medycznej, w celu zawodowym, edukacyjnym, a także w celu odbycia ćwiczeń fizycznych na świeżym powietrzu.

 

Pojechał do fryzjera do Walii – policja przyłapała go z powodu przekroczenia prędkości

Powodem tym nie jest podróż do innej części UK w celu skorzystania z usług fryzjerskich. Mimo wszystko, Nie mogąc jednak już dłużej czekać na wizytę u fryzjera, pewien mieszkaniec Anglii zdecydował się na przejażdżkę samochodem do Walii, gdzie salony fryzjerskie od niedawna są otwarte. W Anglii otwarcie salonów fryzjerskich i innych usług non-essential zaplanowano na 12 kwietnia.

Avon & Somerset Police zatrzymała w czwartek kierowcę, ponieważ jechał on autostradą M5 z prędkością 122 mil na godzinę. Mężczyzna zwrócił uwagę policji, ponieważ znacząco przekroczył dozwoloną prędkość. W czasie kontroli nieopatrznie przyznał się, że pojechał z Anglii do Walii do fryzjera.

Do zatrzymania pędzącego pojazdu doszło w okolicy skrzyżowania nr 23 na autostradzie M5. Po wykonaniu standardowego testu 29-latek został aresztowany pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

30-punktowy plan ograniczenia legalnej migracji do UK30-punktowy plan ograniczenia legalnej migracji do UKOgromne korki w całej Holandii od 9 majaOgromne korki w całej Holandii od 9 majaOrganizm kobiety „zapalił się” po zażyciu ibuprofenu. Ledwo uszła z życiemOrganizm kobiety „zapalił się” po zażyciu ibuprofenu. Ledwo uszła z życiemPodwyżka cen biletów w Ryanairze będzie mniejsza niż oczekiwanoPodwyżka cen biletów w Ryanairze będzie mniejsza niż oczekiwanoGłówny inspektor pracy krytykuje firmy wyzyskujące imigrantówGłówny inspektor pracy krytykuje firmy wyzyskujące imigrantówAwaria wywołała opóźnienia na brytyjskich lotniskachAwaria wywołała opóźnienia na brytyjskich lotniskach
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj