Życie w UK
POLSKA: Tragiczny finał poszukiwań 5-letniego Dawida Ż. Policja znalazła ciało chłopca
Fot. Policja
Dziś wczesnym popołudniem policja znalazła ciało 5-letniego Dawida Ż. Chłopca od 11 dni szukała cała Polska, po tym jak jego ojciec rzucił się pod pociąg.
Mimo największej akcji poszukiwawczej w historii polskiej policji, 5-letni Dawid Ż. nie został odnaleziony żywy. Ciało chłopca porwanego przez ojca w środę 10 lipca znalezione zostało w okolicach węzła Pruszków. – Wskazuje na to ubiór – w krótkim komunikacie przekazali mazowieccy funkcjonariusze.
Od 11 dni policja przeczesała łącznie ponad 4 tys. hektarów, korzystając przy tym z systemu GPS, policyjnych dronów, śmigłowców oraz psów tropiących. Niestety, ta szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza nie doprowadziła do szczęśliwego finału. W dniu dzisiejszym funkcjonariusze znaleźli ciało chłopca w zbiorniku wodnym pod wiaduktem przy węźle Pruszków, na autostradzie A2.
5-letni Dawid Ż. zaginął w środę 10 lipca. Chłopca zabrał z domu dziadków w Grodzisku Mazowieckim ojciec – Paweł Żukowski. 32-latek miał zawieźć małego Dawida do matki mieszkającej w Warszawie, ale nigdy do niej nie dotarł, a w godzinach wieczornych przesłał kobiecie smsa o treści: „nigdy nie zobaczysz już syna”. Kilka godzin później Paweł Ż. rzucił się pod pociąg i zginął na miejscu.