Styl życia

Polak zaatakował stoisko “Zmień piec”, bo myślał, że chodzi o zmianę “PŁCI”

Fot: Facebook

Polak zaatakował stoisko “Zmień piec”, bo myślał, że chodzi o zmianę “PŁCI”

118308540_603539837010584_8403301850759918493_o

We Wrocławiu doszło do dość niecodziennego zdarzenia. Przed kościołem św. Michała Archanioła, w niedzielę 23 sierpnia mężczyzna zaatakował stanowisko pracy będące częścią kampanii "Wrocław bez smogu" realizowanej przez władze miasta. Pod hasłem "Zmień piec" zachęcą się wszystkich mieszkańców do – jak sam slogan wskazuje! – wyboru bardziej ekologicznego sposoby ogrzewania swojego domu i dbania o środowisko.

Niestety, jak się okazuje niektórzy z Polaków mają problemy z… czytaniem.

"Do tego prowadzi retoryka nawoływania do nienawiści"

"W pewnym momencie podjechał mężczyzna na rowerze. Powiedział głośno: "to nawet tutaj, pod kościołem, stoicie?!". Nawet nie dał powiedzieć słowa i wymierzył kopniaka w stoisko. Siedziałem wtedy na ławce z komputerem i spadło to na mnie" – komentował dla "Gazeta.pl" Bruno Zachariasiewicz, prezes Fundacji Plastformers.

O co poszło? Otóż "łysy pan, w wieku około 35 lat, na rowerze górskim", jak został opisany w mediach społecznościowych, nie doczytał tekstu na bannerze. Najwyraźniej. Było na nim wyraźnie napisane "Zmień piec", a nie "Zmień PŁEĆ". "Do czego prowadzi retoryka nawoływania do nienawiści połączona z brakiem mózgu i nieumiejętnością czytania? Do agresji" – czytamy we wpisie na FB. 

Zobaczcie sami, jak to wyglądało:

Sprawę już bada policja

"Jestem w szoku, że do tego doszło. Wygląda na to, że facet myślał, że propagujemy zmianę płci. Bardzo dużo osób odczytuje hasło "Zmień piec" jako "Zmień płeć". A być może trafiłem na człowieka, który i tak zaatakowałby kogoś innego i nie było ku temu żadnych głębszych przyczyn? – dodawał Zachariasiewicz. "Jeszcze tego samego dnia rano podszedł do mnie inny pan, zareagował agresywnym tonem. Powiedziałem, żeby uważnie przeczytał napis. Roześmiał się, przyznał się do błędu i przeprosił" – uzupełnia.

Sprawę bada już policja.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Ryanair precyzuje zasady wnoszenia jedzenia na pokład samolotuRyanair precyzuje zasady wnoszenia jedzenia na pokład samolotuLaburzyści wprowadzą limity w zakresie wzrostu cen najmu?Laburzyści wprowadzą limity w zakresie wzrostu cen najmu?Osoby opiekujące się chorymi bliskimi mają zwrócić DWP łącznie 250 mln funtówOsoby opiekujące się chorymi bliskimi mają zwrócić DWP łącznie 250 mln funtówBrytyjskie kurorty nadmorskie wprowadzają podatek turystycznyBrytyjskie kurorty nadmorskie wprowadzają podatek turystycznySzkody spowodowane przez alkohol kosztują 27,4 mld funtów rocznieSzkody spowodowane przez alkohol kosztują 27,4 mld funtów rocznieLotnisko w Dublinie sięga po sztuczną inteligencję. AI pomoże z bagażamiLotnisko w Dublinie sięga po sztuczną inteligencję. AI pomoże z bagażami
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj