Życie w UK
Po spotkaniu Borisa Johnsona z Leo Varadkarem, Wielka Brytania i Irlandia widzą szansę na porozumienie ws. Brexitu
Nowe porozumienie w kwestii Brexitu nadal możliwe? Premier Boris Johnson i szef irlandzkiego rządu Leo Varadkar po spotkaniu w Liverpoolu przyznali, że "widzą ścieżkę do możliwej umowy".
To pierwsza tak jednoznacznie pozytywna informacja związana z projektem wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Do tej pory informowaliśmy jedynie o kolejnych niepowodzeniach w rozmowach w sprawie Brexitu i granicy irlandzkiej i porażkach Borisa Johnsona w tej materii. Tymczasem spotkanie w Liverpoolu z taoiseachem (szef rządu Irlandii) Leo Varadkarem okazało się… sukcesem!
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie wystosowanym przez Downing Street 10 politycy odbyli długą i konstruktywną dyskusję. Zarówno Johnson, jak i Varadkar stoją na stanowisku, że uniknięcie opcji "no deal" leży we wspólnym interesie wszystkich zainteresowanych stron. Zgodzili się, że widzą drogę do ewentualnego porozumienia w kwestii Brexitu. Dodajmy, że kontynuowane będą rozmowy na linii Bruksela-Londyn. Jeszcze dziś dojdzie do kolejnego spotkania pomiędzy brytyjskim ministrem ds. brexitu Stephenem Barclay`em z głównym unijnym negocjatorem, Michelem Barnierem.
CZYTAJ TAKŻE: Angela Merkel do Borisa Johnsona – porozumienie ws. Brexitu jest "nieprawdopodobne"
Jednoznacznie pozytywne wieści w kwestii irlandzkiej granicy mogą napawać nadzieję, że wciąż istnieje szansa na uniknięcie twardego Brexitu. Przypomnijmy, powstanie twardej granicy między Republiką Irlandii, a należącą do Zjednoczonego Królestwa Irlandią Północną od dłuższego czasu pozostaje kwestią sporną.
Wypracowane przez premier Theresę May rozwiązanie oparte na mechanizmie back-stopu zostało zdecydowanie odrzucone przez nowy brytyjski rząd pod wodzą BoJo. Na nowe rozwiązania zaproponowane przez premiera Johnsona zgody nie wyraziła zgody Unia. Ostatnio, został on skrytykowany przez Barniera. Nie pozostawił on na nim suchej nitki i przyznał szczerze, że w obecnym momencie Unia Europejska i Wielka Brytania "nie są w stanie znaleźć porozumienia", które w równym stopniu satysfakcjonowałoby obie strony.
Wcześniej propozycje Johnsona skrytykował przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, który mówił o "problematycznych punktach", a odpowiedzialny za procesowanie Brexitu w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt użył jeszcze mocniejszych słów. Jedynie Donald Tusk wykazał się dużym dyplomatycznym taktem w tej materii.
"Odbyłem dziś dwie rozmowy w sprawie Brexitu, najpierw z Dublinem, potem z Londynem. Moja wiadomość dla Leo Varadkara: całkowicie popieramy Irlandię. Moja wiadomość dla Borisa Johnsona: jesteśmy otwarci, ale wciąż nieprzekonani" – pisał za pośrednictwem Twittera polski szef Rady Europejskiej.