Oscar Pistorius wychodzi z więzienia. Odsiadywał wyrok za zastrzelenie narzeczonej

Oscar Pistorius został właśnie warunkowo zwolniony z więzienia. Słynny południowoafrykański paraolimpijczyk 11 lat temu zastrzelił narzeczoną w Reevę Steenkamp. Przez cały proces utrzymywał, że był przekonany, iż w łazience znajduje się włamywacz.

Od sławy do upadku – Oscar Pistorius w jednej chwili wywrócił swoje życie do góry nogami

Fot. Getty/Oscar Pistorius

Oscar Pistorius stracił nogi gdy miał zaledwie roczek. Ale to nie przeszkodziło młodemu Południowoafrykańczykowi zająć się sportem. Pistorius od najmłodszych lat uprawiał przeróżne dyscypliny sportu, w tym boks, rugby, piłkę wodną czy tenis. W końcu jednak Pistorius zajął się profesjonalnym bieganiem. I szybko dał się poznać jako nadzwyczaj uzdolniony paraolimpijczyk. Pistoirius wystartował podczas trzech igrzysk paraolimpijskich – w Atenach w 2004 r., w Pekinie w 2008 r. i wreszcie w Londynie w 2012 r. Na imprezach tych zdobył sześć złotych medali, a dodatkowo także medal srebrny i brązowy. Jako osoba niepełnosprawna Pistorius ustanowił też kilka rekordów świata – w biegach na dystansie 100, 200 i 400 metrów.

Oscar Pistorius zasłynął także tym, że jako pierwszy niepełnosprawny biegacz wystartował w zawodach z lekkoatletami pełnosprawnymi. Na bieżni ze sprawnymi sportowcami zadebiutował 15 lipca 2007 r. na mityngu IAAF. Świat szybko obiegły zdjęcia Pistoriusa rywalizującego w zawodach z najlepszymi, wyposażonego w specjalne protezy z włókna węglowego. W Londynie Pistorius wystąpił już nie tylko na paraolimpiadzie, ale też na olimpiadzie. Wziął wówczas udział w biegu na 400 m i w sztafecie 4×400 m.

Dzięki swojemu niezwykłemu talentowi i hartowi ducha, by rywalizować z osobami pełnosprawnymi, Oskar Pistorius zyskał sławę na całym świecie. Ale wówczas nadszedł 14 lutego 2013 r. – dzień, w którym Oskar Pistorius zastrzelił swoją narzeczoną Reevę Steenkamp.

Oscar Pistorius skazany za zabójstwo

Od samego początku Oscar Pistorius utrzymywał, że zastrzelił swoją partnerkę, 29-letnią Reevę Steenkamp, przez przypadek, biorąc ją, mylnie, za włamywacza. Pistorius oddał cztery strzały w kierunku zamkniętej toalety, choć nie upewnił się wcześniej, czy nie ma w niej Reevy.

– Obudziłem się w nocy, chciałem zamknąć drzwi balkonowe. Reevy obok nie było. Myślałem, że jest w łazience, ale drzwi były zamknięte. Nie miałem założonych protez, poczułem zagrożenie. Założyłem protezy, sięgnąłem po broń i strzeliłem w kierunku łazienki. Pomyślałem, że włamywacz dostał się przez okno – zeznał sportowiec. I dodał, że posiadał broń, ponieważ jako osoba publiczna wielokrotnie otrzymywał groźby. Reeva Steenkamp miała jeszcze żyć, gdy Pistorius wszedł do łazienki. Paraolimpijczyk od razu wezwał pogotowie i chciał ją zabrać do szpitala, ale kobieta „zmarła na jego rękach”.

Długi proces Oscara Pistoriusa

Początkowo prokurator zarzucił Pistoriusowi morderstwo z premedytacją, żądając dla niego kary dożywotniego więzienia. Ale pierwszy wyrok skazujący okazał się dla sportowca nadzwyczaj łagodny – został skazany zaledwie na pięć lat bezwzględnego więzienia (plus trzy lata w zawieszeniu za nielegalne posiadanie broni). Następnie jednak 3 grudnia 2015 Najwyższy Sąd Apelacyjny RPA przychylił się do wniosku prokuratora i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Tutaj, zaznaczmy też, że paraolimpijczyk nie cieszył się poparciem opinii publicznej i powszechne było poczucie, że pierwszy wyrok skazujący był zbyt niski. 6 lipca 2016 Pistorius został skazany na 6 lat pozbawienia wolności. Ale i ten wyrok nie zakończył sprawy. Po kolejnym procesie w 2017 r. Oscr Pistorius został skazany na 13 lat więzienia za zabójstwo.

W dniu 5 stycznia 2024 r. Oscar Pistorius opuścił więzienie w ramach warunkowego zwolnienia. Od teraz paraolimpijczyk ma mieszkać w domu swojego wujka Arnolda Pistoriusa, w jednej z zamożniejszych dzielnic Pretorii. Pistorius będzie jednak pozostawał pod obserwacją i będzie zmuszony do informowania służb o miejscu swojego pobytu i zatrudnieniu.

Opuszczenie więzienia przez Pistoriusa skomentowała matka modelki June Steenkamp. „Nigdy nie będzie sprawiedliwości, jeśli nie można odzyskać najbliższej osoby. Żaden wyrok nie przywróci nam Reevy. To my, ci, których opuściła, odbywamy wyrok dożywocia” – napisała.