Styl życia
Niesamowite odkrycie – Polak potomkiem królewskiego rodu Stuartów!
Fot: Wikimedia Commons
Historyk sztuki z Polski potomkiem dynastii władców Szkocji i Anglii? Piotr Piniński twierdzi, iż jest krewnym Karola Edwarda Stuarta, pretendenta do tronu brytyjskiego, znanego jako Karol III.
Jak czytamy na łamach szkockiego serwisu "The Scotsman" urodzony w Londynie, ale mieszkający w Polsce historyk sztuki jest przekonany, że w jego żyłach płynie arystokratyczna krew jednego z najznakomitszych rodów na wyspach brytyjskich. Jak wiadomo linia królewska Suartów wygasła wraz z bezdzietną śmiercią Benedykta Stuarta w 1807 roku.
Po pięciu latach intensywnych badań historii swojej rodziny nasz rodak miał dojść do konkluzji, że jest spowinowacony ze Stuartami. Wnioski ze swoich badań zawarł w książce "The Stuarts. Last Secret". Jej premiera miała miejsce w kwietniu 2002 roku i wywołała duże kontrowersje na Wyspach. Kluczem do tajemnicy tego rodu miał być… obraz Marie de Thorigny z XVIII wieku.
CZYTAJ TAKŻE: Potężny pożar budynku mieszkalnego w Londynie! [wideo]
– W trakcie badań nad historią mojego pochodzenia często trafiały do moich rąk takie dokumenty, jak listy, akty chrztu, urodzenia lub świadectwa zgonu. Sugerowały one, iż Marie de Thorigny była w rzeczywistości nieślubną wnuczką Karola Edwarda Stuarta – komentuje Piniński dla szkockiego portalu. Jak ustalił Polak, matka Marie w owym czasie nie chciała wywoływać skandalu i zdradzać tajemnicy prawdziwego pochodzenia jej córki.
Sednem odkrycia Pinińskiego jest fakt, iż w 1806 roku urodziła ona syna i to właśnie w nim miała przetrwać królewska krew Stuartów, która płynie także i w jego żyłach. W swoich twierdzeniach nie jest osamotniony – grupa naukowców i historyków związanych z St Andrews University z Brucem Lenmanem, który napisał wstęp do książki Pinińskiego, potwierdza te rewelacje.
GORĄCY TEMAT: Lista 10 produktów finansowych z ukrytym PPI. Tego się nikt nie spodziewał!
Piniński wie, że jego odkrycie może zostać odebrane jako majaczenie szaleńcza i szarlataneria, ale podkreśla, że poświęcił pięć lat swojego życia, aby wszystko dokładnie zbadać i sprawdzić. Wszystkie fakty, ujawnione w jego książce mają potwierdzenie w oryginalnych dokumentach, do których każdy historyk ma dostęp.
Rzecz jasna ewentualne roszczenia polskiego historyka do tronu brytyjskiego nie mają najmniejszej racji bytu. Prawo do tronu bezwzględnie przysługuje Elżbiecie II, a sam Piniński zapowiedział, że nie zamierza starać się o przejęcie władzy w Zjednoczonym Królestwie.