Bez kategorii

Niedobory żywności są “najgorsze, jakie kiedykolwiek widziałem” – twierdzi szef Co-op

Niedobory żywności w brytyjskich marketach, są "na gorszym poziomie, niż kiedykolwiek widziałem", twierdzi Steve Murrells, dyrektor generalny brytyjskiej sieci Co-operative Group (Co-op).

Niedobory żywności są “najgorsze, jakie kiedykolwiek widziałem” – twierdzi szef Co-op

GettyImages 104218048

Biznesmen stojący na czele szóstego największego sprzedawcy produktów spożywczych w Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że obecna sytuacja na rynku jest niełatwa. "Niedobory [żywności w sklepach – przyp. red.] są na gorszym poziomie niż kiedykolwiek widziałem" – komentował Steve Murrells na łamach "The Times". Zdaniem dyrektora generalnego Co-op sytuacja ta jest spowodowana zarówno konsekwencjami wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych, jak i wpływem pandemii Covid-19. Bezpośrednio za braki niektórych produktów na półkach niektórych marketów odpowiada niedobór kierowców ciężarówek, którymi są one dostarczane do sklepów. 

Szef sieci Co-op komentują obecną sytuację związaną z pustymi półkami

Szacuje się, że liczba pracowników, których brakuje w tym sektorze sięga od 90 do nawet 100 tysięcy. Warto w tym miejscu dodać, iż 14 tysięcy przedstawicieli tego zawodu opuściło Wielką Brytanię w zeszłym roku, według statystyk, na które powołuje się portal "The Daily Mirror". Tylko w zeszłym miesiącu Co-op ogłosił plany zatrudnienia dodatkowych 3000 pracowników.

Zasadniczo problem "pustych półek" dotyczy wszystkich największych sieci działających w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele tzw. "wielkiej czwórki" brytyjskiej branży retail (Tesco, Morrisons, Sainsbury’s i Asda) odnotowały braki niektórych towarów w ostatnich tygodniach. Rzecz jasna, sytuacja była zróżnicowana pod każdym względem. W niektórych regionach i miastach braki były bardziej odczuwalne, a w innych – znacznie mniej lub wręcz w ogóle. Do władz firm Aldi i Lidl również docierały skargi klientów w tym względzie.

Zdaniem Steve Murrellsa jeszcze nigdy nie było tak źle

Helen Dickinson, dyrektor naczelna British Retail Consortium, zwróciła uwagę, że w wyniku obecnej sytuacji najbardziej ucierpią sami konsumenci. "Do tej pory zakłócenia zostały zredukowane do minimum, dzięki niesamowitej pracy detalistów i ich dostawców" – komentowała na łamach portalu "The Metro". "Detaliści podnoszą stawki, oferują premie i wprowadzają nowe programy szkolenia kierowców, a także bezpośrednio wspierają swoich dostawców w przepływie towarów, ale rząd będzie musiał odegrać swoją rolę". BRC wzywa rząd, aby wprowadził tymczasowe wizy dla kierowców, zwiększył liczbę egzaminów w kraju oraz wprowadził zmiany w zakresie finansowania szkolenia.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj