Praca i finanse

Mieszkańcy UK rzucili się do robienia świątecznych zakupów. Sklepy już odnotowały wzrosty sprzedaży

Fot. Getty

Mieszkańcy UK rzucili się do robienia świątecznych zakupów. Sklepy już odnotowały wzrosty sprzedaży

1high Street 1

W zeszłym miesiącu sprzedaż detaliczna odnotowała wzrost w wysokości 0,8 proc., kończąc tym samym pięciomiesięczny okres spadków lub płaskich wolumenów sprzedaży. Co za tym stoi? Eksperci wskazują, że mieszkańcy Wysp rzucili się już do robienia świątecznych zakupów.

Z danych opublikowanych przez The Office for National Statistics (ONS) wynika, że sprzedaż detaliczna zanotowała w październiku wzrost o 0,8 proc., kończąc tym samym pięciomiesięczny okres spadków lub w najlepszym razie stagnacji (np. w miesiącu poprzednim najpierw został odnotowany spadek sprzedaży o 0,2 proc., a korekta wykazała 0 proc.). Eksperci wskazują, że za najnowszym wzrostem stoi już tzw. popyt świąteczny – dość powiedzieć, że sprzedaż w sklepach odzieżowych zbliżyła się właśnie do poziomu sprzed pandemii. Z kolei sprzedaż internetowa spadła do poziomów nienotowanych od początku 2020 r. Należy także zauważyć, że sklepy niespożywcze były jedynym głównym sektorem detalicznym, który w zeszłym miesiącu odnotował wzrost wielkości sprzedaży. Sektor ten obejmuje, poza sklepami odzieżowymi, także m.in. sklepy z używanymi rzeczami, sklepy z zabawkami i sklepy ze sprzętem sportowym.

 

 

W zeszłym miesiącu gwałtownie spadła sprzedaż paliwa – o 6,4 proc. – ponieważ powróciła ona do sytuacji sprzed wrześniowego „kryzysu paliwowego”. Sprzedaż żywności spadła o 0,3 proc., choć pozostała na poziomie o 3,4 proc. wyższym, niż przed pandemią. Z kolei sprzedaż internetowa spadła znacznie, stanowiąc 27,3 proc. całkowitej sprzedaży w październiku.  

Mieszkańcy UK boją się przedświątecznych niedoborów towarów?

Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy UK nie chcą być „mądrzy po szkodzie” i, robiąc zakupy wcześniej, chcą się zwyczajnie zabezpieczyć przed ewentualnymi około-świątecznymi niedoborami towarów w sklepach. I to właśnie z tego względu sklepy odzieżowe zanotowały w zeszłym miesiącu wzrost sprzedaży o 6,2 proc. – Po pięciu miesiącach braku wzrostu, sprzedaż detaliczna wzrosła w październiku. Chociaż ogólna sprzedaż jest powyżej poziomów sprzed pandemii, to jej obraz pozostaje bardziej skomplikowany. Sprzedaż odzieży, sprzedaż w domach towarowych i w sklepach z zabawkami odnotowała w zeszłym miesiącu wzrost, sklepy odzieżowe osiągnęły najwyższy poziom od początku pandemii, a niektórzy detaliści sugerują, że to właśnie wczesne zakupy świąteczne pomogły wzmocnić handel – zaznaczył główny ekonomista ONS Grant Fitzner. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?To lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieTo lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim kontaMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim konta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj