Praca i finanse
Obywatele UE znacznie częściej lądują w Wielkiej Brytanii na ulicy, niż ogół populacji
Fot. Getty
Z badań organizacji charytatywnej Crisis wynika, że obywatele Unii Europejskiej mieszkający w Wielkiej Brytanii są prawie trzy razy bardziej narażeni na wylądowanie na ulicy, niż ogół populacji. Głównym powodem bezdomności imigrantów z UE w UK jest utrata pracy.
Badanie dotyczące skali, przyczyn i skutków bezdomności doświadczanej w Wielkiej Brytanii przez osoby z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) przeprowadziła szkocka uczelnia Heriot-Watt University we współpracy z Institute for Public Policy Research. Eksperci ustalili, że imigranci z EOG (państwa UE + Islandia, Norwegia i Liechtenstein) są trzy razy bardziej zagrożeni bezdomnością w UK, niż ogół społeczeństwa. Głównym powodem wylądowania na ulicy jest w przypadku Europejczyków z kontynentu mieszkających w Wielkiej Brytanii po prostu utrata pracy. Spośród wszystkich bezdomnych w Wielkiej Brytanii, aż 22 200 pochodzi z krajów EOG, co stanowi 9 proc. wszystkich osób bezdomnych. Badania nie pozostawiają wątpliwości, że w ciągu ostatnich 18 miesięcy to właśnie imigranci z EOG w zostali w Wielkiej Brytanii najbardziej dotknięci utratą pracy.
Warunki pracy i życia w UK
Przed pandemią, w marcu 2020 r., bezrobotnych było 25 proc. obywateli EOG. Niecały rok później, zimą 2021 r., liczba ta wzrosła do 52 proc. W przypadku osób, które na ulicy wylądowały dopiero niedawno temu, około połowa jako przyczynę takiego stanu rzeczy podała utratę pracy i trudności finansowe. Dla bezdomnych Europejczyków, którzy posiadają jednakże jakieś zatrudnienie w UK, powszechnym problemem są niepewne i oparte o wyzysk warunki pracy. Aż 28 proc. badanych potwierdza, że jest zmuszonych znosić niedopuszczalne warunki zatrudnienia, takie jak praca bez umowy i zatrudnienie u pracodawcy stosującego względem nich jakąś formę przemocy. Wiele osób otrzymuje wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej lub w ogóle nie otrzymuje wynagrodzenia. W przypadku osób, które niedawno doświadczyły bezdomności, prawie połowa nie miała dochodu, a 87 proc. żyło poniżej przyjętej granicy ubóstwa.
– Te badania rzucają światło na fakt, że tej podstawy po prostu nie ma dla wielu ludzi, którzy uczynili z Wielkiej Brytanii swój dom. To niedopuszczalne, że ludzie z innych krajów europejskich doświadczają tu bezdomności i nie mają dostępu do systemu wsparcia, gdy dopadnie ich coś takiego, jak utrata pracy lub problem zdrowotny. Oni chcą się przyczynić do rozwoju swoich społeczności, a biorąc pod uwagę brak pracowników w niektórych branżach, umożliwienie im tego nie tylko wpłynęłoby na zmianę naszego kraju, ale także wpłynęłoby na zmianę tych osób, które mogłyby na dobre odejść od bezdomności – zaznaczył Jon Sparkes, prezes organizacji Crisis.