Styl życia

„Miało być tak pięknie, a nie jest….” – Polacy szczerze o powrocie z UK do Polski

Dlaczego po powrocie z emigracji w Wielkiej Brytanii do Polski nie jest „tak pięknie, jak miało być”? Są tacy, którzy żałują decyzji o zjechaniu nad Wisłę każdego dnia. Ale i nie wszyscy się z tym zgadzają.

Polka żałuje powrotu do Polski każdego dnia

„Miało być tak pięknie, a nie jest….” – Polacy szczerze o powrocie z UK do Polski

Zdjęcie ilustracyjne – powroty Polaków do PL (fot: Pixabay)

W mediach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego, czy po wielu latach spędzonych na emigracji w UK warto było wracać nad Wisłę. Polka, która zapoczątkowała debatę, stwierdziła, że nie ma dnia, w którym nie żałuje podjętej decyzji. „Czy jest tu ktoś, kto tak jak ja cholernie tęskni za UK?” – zapytała kobieta. I wyjaśniła: „Byliśmy w UK 7 lat, nie miałam jakiejś super pracy, ot zwykła praca w fabryce, w międzyczasie urodziły się dzieci, wynajmowaliśmy dom a w PL budowaliśmy własny. Wróciliśmy rok temu. (…) Siedzę w domu z dziećmi, mieszkamy na wsi 20 km od miasta. Czuję się strasznie samotna, mąż w pracy cały dzień. (…) Brakuje mi mojego ogromnego parku koło domu, placu zabaw dla synka, kupienia kawy w czasie spaceru. Dużo więcej się sprzeczamy, kompletnie nie spędzamy razem czasu jak wcześniej. Miało być tak pięknie a nie jest…. Nie ma dnia żebym nie żałowała powrotu. (…) Płakać mi się chce, w UK wszystko było dużo prostsze”.

Jak to jest z tą tęsknotą za UK?

Z tęsknotą za UK jest tak, jak ze wszystkim, czyli różnie. Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie pozostania w Wielkiej Brytanii na kolejne lata, a są i tacy, którzy bardzo żałują decyzji o powrocie. Pod postem Polki internauci zamieścili mnóstwo zróżnicowanych komentarzy, dobitnie pokazujących, że nie da się obiektywnie stwierdzić, czy powrót do Polski z UK to dobra, czy zła decyzja. Zobaczcie sami, jakie argumenty za i przeciw przytoczyli ludzie, którzy mają za sobą doświadczenie emigracji do UK:

  • „U nas znowu na odwrót, w UK mieliśmy mało czasu dla siebie, pomimo że pracowałam tylko part time. Maz wciąż psychicznie zorany po pracy, bo tyle miał na głowie, za to tutaj w PL “odżył” praca bez stresu, nikt mu nad głową nie marudzi. (…) Większa możliwość spotkań ze znajomymi, w UK przeważnie ktoś miał weekendy pracujące ze względu na shift”;
  • „Myślę, że tak jest właśnie z życiem w małej miejscowości, jak jadę z UK do Wrocławia cieszę się, że mamy masę parków i atrakcji dla dzieci jest full i co dzień gdzieś chodzimy, jemy na mieście i ogólnie cały dzień w domu nas nie ma. Tu w UK więcej w domu siedzimy, bo właśnie mieszkamy poza dużym miastem”;
  • „W UK jest prościej, ale życie ucieka, monotonia. W Polsce jest ciekawsze życie, ale jak ktoś nie ma planu na zarabianie powyżej średniej krajowej, to jest ciężko”;
  • „Zjechaliśmy 3 lata temu i ani trochę nie tęsknimy, chociaż zostawiliśmy tam przyjaciół, dobrą pracę itp. Wręcz mamy wrażenie, jakbyśmy mieszkali tu i teraz od zawsze, a te 15 lat w UK to taki dłuuuuugi weekend”;
  • „W Polce życie się dłuży, może to lepiej, bo jest więcej czasu na zrobienie czegoś. Też jak długo siedzę w domu i nic się nie dzieje, monotonia mnie przybija. Jak pracowałam w UK, to było super, ale i szybciej życie uciekało, na macierzyńskim w UK też nie byłam szczęśliwa”;
  • „Już nic nie jest prostsze w UK. Ludzie wyjeżdżają tłumami. UK już się skończyło. Nie ma do czego tęsknić”.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Kapitan samolotu sześciokrotnie przekroczył limit alkoholu. Wyrok sądu może zaskakiwać

Ekstremalne upały staną się w UK normą? 40 st. C latem to już realny scenariusz

Od sierpnia podrożeje alkohol w sklepach. Ceny jakich trunków wzrosną najbardziej?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

British Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachJak założyć firmę w Holandii?Jak założyć firmę w Holandii?Duże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniDuże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniRynek pracy w Kanadzie się rozwija i pozostaje otwarty na imigrantówRynek pracy w Kanadzie się rozwija i pozostaje otwarty na imigrantów
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj