Styl życia
Mewa-złodziejka okradła Tesco na ponad 300 funtów. Ze sklepu wyniosła około 17 kg przekąsek [wideo]
Fot. YouTube/@Bournemouth News & Picture Service
Tesco pilnie poszukuje mewy o imieniu Steven. Ptak miał regularnie okradać jeden z supermarketów sieci, wynosząc z niego przekąski o łącznej wartości ponad 300 funtów. Zobacz nagranie.
Do dość niecodziennej sytuacji doszło w sklepie Tesco w Paignton w Devon. Ze sklepu regularnie znikały przekąski. Złodzieja udało się sfilmować podczas kradzieży i zidentyfikować, jednak zdążył uciec. Jak się okazuje, za oszustwo odpowiedzialna jest… mewa. Miejscowi nadali jej nawet imię – Steven.
Ptak regularnie kradł przekąski w Tesco
Do kradzieży dochodziło regularnie od ponad roku – ze sklepowych półek niepostrzeżenie znikały przekąski. Szacuje się, że w ciągu około 12 miesięcy mewa mogła wynieść ze sklepu produkty spożywcze o łącznej wadze około 17 kg i wartości przekraczającej 300 funtów. Głównie były to przekąski słone, takie jak chipsy. Wśród ulubionych produktów ptaka-złodziejaszka miały się znajdować chipsy Monster Munch i Tangy Cheese Doritos, a także paczuszki Mini Cheddars.
Mewa-złodziejka dość szybko została przyuważona przez miejscową społeczność, ponieważ miała okradać sklep nawet trzy razy dziennie. Jak donosi portal Metro, jej osobliwy zwyczaj wynoszenia jedzenia ze sklepu stał się źródłem rozbawienia dla wielu osób. Ptak otrzymał nawet imię – nazwano go Steven.
Steven miał odkryć jak działają automatyczne drzwi do sklepu – i z tego odkrycia zaczął skrzętnie korzystać. Można go było regularnie widywać, gdy przechadzał się po supermarkecie, niemal jak zwykły klient. Szczęśliwcom udało się nawet nagrać bezcenne momenty, gdy niczym mały uciekinier mewa wychodzi sobie z Tesco, niosąc w dziobie skradzione przekąski. Zanim ktokolwiek zdążył go dogonić, Steven był już daleko, zwinnie uciekają miejskimi uliczkami ze swoją zdobyczą. Poniżej zamieszczamy jedno z nagrań tej przezabawnej sceny.