Życie w UK
Metro pełne ludzi już pierwszego dnia rozluźnienia lockdownu. Rząd nie musiał długo zachęcać do powrotu do pracy
Fot. Twitter
W niedzielę brytyjski premier ogłosił nowe reguły, które mają obowiązywać w ramach złagodzenia lockdownu. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż już w poniedziałek w pociągach trudno było zachować zasady dystansu społecznego…
W londyńskim metrze zachowanie bezpiecznej odległości w poniedziałek w godzinach szczytu graniczyło z cudem. Po niedzielnym wystąpieniu premiera Borisa Johnsona, informującym o nowych, łagodniejszych zasadach lockdownu i zachęcającym do powrotu do pracy, wielu mieszkańców stolicy już w poniedziałek tłumnie wyruszyło ze swoich domów.
Zgodnie z zaleceniem rządu UK, brytyjscy pracownicy są zachęceni do powrotu do pracy. Podróżując do pracy lub dokądkolwiek indziej należy jednak unikać transportu publicznego. Niestety, nie wszyscy dysponują samochodami, a dojazd rowerem często okazuje się bardzo czasochłonny. Na efekty nie trzeba było długo czekać, ponieważ już w poniedziałek w godzinach szczytu w wagonach i na peronach można było natknąć się na duże skupiska ludzi, przez co stosowanie się do reguł dystansu społecznego okazało się dość trudne w realizacji.
Internauci donoszą o zatłoczonym metrze…
Niektórzy internauci opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcia, dokumentujące po-lockdownowe warunki dojazdu do pracy transportem publicznym. Na fotografiach widzimy zapełnione ludźmi wagony metra:
Korki na ulicach Londynu
Wzmożony ruch zaobserwowano także na ulicach stolicy, gdzie tworzyły się korki długości dawno już nie spotykanej. Obejrzyj wideo: