Praca i finanse
Masz dość pracy z domu? Zobacz, jak możesz sobie pomóc!
Fot. Getty
Pandemia koronwirusa wielu z nas zmusiła do przejścia na pracę zdalną. Dla tych, których taki rodzaj pracy coraz bardziej męczy, mamy kilka porad – jak sobie poradzić ze sprowadzeniem biura do domu i jak doczekać czasów gdy przed komputerem nie będziemy siadać w piżamie.
Dokładnie rok temu wydawało się nam się, że praca zdalna, narzucona nam z uwagi na wybuch pandemii, to chwilowa, ciekawa alternatywa. To krótkotrwała odskocznia od codziennej rutyny, pozwalająca na chwilę oddechu i poleżenie w łóżku „do 9”. Teraz jednak, po roku trwania pandemii i zamknięcia się w domach na wiele miesięcy, praca zdalna dla wielu z nas oznacza już katorgę, a tęsknota za pracą z ludźmi lub w otoczeniu ludzi jest przeogromna. Jak więc możemy znaleźć w sobie jeszcze trochę siły na zdalne wykonywanie obowiązków? Jak przetrwać jeszcze te 2-3 miesiące, do czasu, aż nadejdzie wiosna, a w UK zaszczepiona zostanie połowa ludzi dorosłych? Zobaczcie kilka porad poniżej:
1. Zmień pomieszczenie
Jeśli w 2020 r. pracowałeś, dajmy na to, tylko przy kuchennym stole, to w 2021 r. zmień pomieszczenie. Zrób sobie biuro w salonie albo w sypialni. Postaw przy biurku kilka kwiatów, powieś kilka zdjęć, może też zainwestuj w wygodniejsze krzesło.
2. Kup sobie kawę na wynos
Zanim rozpoczniesz pracę, wyskocz z domu po kawę na wynos. Uczyń z tego regułę – w końcu wychodząc z rana po kawę albo kanapkę musisz się ubrać czy uczesać. Czyli po prostu zrzucić z siebie piżamę.
3. Zjedz coś w porze lunchu
To, że pracujemy z domu nie oznacza, że nie przysługuje nam przerwa na lunch. Jeśli więc korzystasz z takiej przerwy będąc w w pracy stacjonarnie, to dlaczego miałbyś z niej zrezygnować teraz? Weź więc przerwę, zjedz coś, porozmawiaj ze znajomym w trakcie lunchu – jednym słowem nie rezygnuj z tego, co robiłbyś w normalnych czasach.
4. Nie rezygnuj z rozmów z kolegami z pracy
Każdego dnia w pracy stacjonarnej znajdujemy kilka minut, żeby pogawędzić sobie z kolegami. Czy to czekając w kolejce po kawę, czy też paląc papierosa na zewnątrz budynku. Pracując zdalnie też powinniśmy od czasu do czasu zamienić słowo z kolegą z pracy – i to nie o pracy. Nie można całkowicie zrezygnować ze społecznego aspektu chodzenia do pracy.
5. Poniedziałek i piątek zasługują na wsparcie!
Ostatnie badania pokazały, że osoby pracujące zdalnie są najbardziej produktywne w dniach od wtorku do czwartku w godz. 10:30 – 15:00. Jeśli więc i Tobie najtrudniej jest się zebrać do pracy z domu w poniedziałki i piątki, to postaw na odpowiednie wsparcie. Zaplanuj sobie na te dni więcej spacerów lub pozwól sobie na więcej niezdrowych smakołyków.