Londyńskie powietrze – tanio, okazja, polecam!

Pomysłowość ludzka nie zna granic – mieszkaniec Londynu wpadł na pomysł, aby sprzedawać powietrze ze swojego miasta. Pomysł na biznes, który z pozoru wydaje się zupełnie absurdalny, chwycił! Przynajmniej w pewnym sensie…

W ofercie sklepu założonego przez 29-letniego Carl Casis znajduje się powietrze z Croydon, Brixton oraz Shoreditch. Wszystkie występują w dwóch wersjach – porannej i wieczornej. „Koneserzy” z pewnością będą potrafili docenić „niuanse” obu odmian. Za słoik z tym, czym oddycha się w Londynie zapłacić przyjdzie nam niemało, bo aż 20 funtów bez jednego pensa. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty wysyłki – 10 lub 20 funtów jeśli chcielibyśmy wysłać jej poza granice UK.

Rozpad UK? Szkocja i Walia utworzą własne państwo, aby pozostać w UE jeśli dojdzie do Brexitu

Produkt kierowany jest do osób, które chciałby odetchnąć atmosferą (zapachem?) jednego z najwspanialszych miast świata. W ofercie sklepu już wkrótce mają pojawić się kolejne gminy i wersje uzależnione od pory dnia. Powietrze jest zbierane przez ekspertów w swojej dziedzinie, w najczystszych punktach miasta.

Póki co towar nie znalazł jeszcze żadnego nabywcy, ale po prawdzie projekt Casisa nigdy nie miał przynosić zysków. Pomysłowy handlowiec wkrótce zaczyna pracę w branży związanej z zakupami przez internet i chciał zrobić dobre wrażenie na swoim przyszłym pracodawcy.

Polka wyłudziła £10 tys. na 11 dzieci… Urzędnicy nie sprawdzili, że nie ma ani jednego

„Wszystko to zaczęło się jako żart, część mojej aplikacji, a teraz nieco wymknęło się spod kontroli” – komentuje Casis.