Życie w UK
Lockdown tylko dla osób niezaszczepionych? Wprowadzenie tego kontrowersyjnego rozwiązania rozważa jeden z krajów UE
Fot. Getty
Czy możliwe jest wprowadzenie lockdownu tylko dla osób niezaszczepionych? Okazuje się, że zastosowanie takiego rozwiązania rozważają władze Austrii, gdzie sytuacja epidemiczna z dnia na dzień się pogarsza.
Austria zmaga się z kolejną falą epidemii koronawirusa. Tylko w ubiegłym tygodniu w kraju odnotowano 20 408 nowych przypadków zakażenia Sars-CoV-2, co dało średnią siedmiodniową na poziomie 228,5 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. To znaczący wzrost w porównaniu do drugiego tygodnia października, gdzie liczba chorych na Covid-19 wyniosła 152,5 na 100 tys. mieszkańców. Z danych zgromadzonych przez Agencję Associated Press wynika, że w Austrii pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 przyjęło 65,4 proc. obywateli, a drugą – 62,2 proc. mieszkańców. Dla nowego kanclerza Alexandra Schallenberga jest to wciąż zdecydowanie za mało.
Ograniczenia tylko dla osób niezaszczepionych?
Wiele wskazuje na to, że w razie dalszego pogarszania się sytuacji epidemicznej, władze Austrii zdecydują się na wprowadzenie jakichś form lockdownu, ale tylko dla osób niezaszczepionych. Kanclerz Schallenberg ogłosił, że jeśli liczba pacjentów zakażonych koronawirusem na oddziałach intensywnej terapii przekroczy 500 (25 proc.) dostępnych miejsc, to osoby niezaszczepione nie będą miały wstępu do lokali gastronomicznych i hoteli. Z kolei jeśli liczba chorych na OIOM-ach przekroczy 600, to osoby, które nie poddały się szczepieniu, będą mogły wyjść z domu jedynie w ściśle określonych przypadkach. – Pandemia wciąż nie jest za nami. Niedługo czeka nas pandemia osób nieszczepionych – zaznaczył w mediach kanclerz Austrii, który nie kryje, że w jego kraju wciąż zbyt dużo ludzi „waha się i ociąga" ze szczepieniem.
Przypomnijmy, że w Austrii, od początku pandemii, z powodu koronawirusa zachorowało co najmniej 791 tys. ludzi, z czego 11 tys. zmarło.