Praca i finanse
Kurs funta drastycznie spada przed głosowaniem w sprawie ograniczenia roli parlamentu w dalszych negocjacjach z UE
Wartość funta spadła do poziomu 5 złotych, 1,17 euro i 1,30 dolara w związku z zapowiedzią Borisa Johnsona związaną z piątkowym głosowaniem dotyczącym umowy brexitowej, a konkretnie wprowadzenia istotnej zmiany uniemożliwiającej parlamentarzystom przedłużenie okresu przejściowego poza 2020 rok.
Zapowiedź Borisa Johnsona o wprowadzeniu zmiany w ustawie brexitowej (EU Withdrawal Bill) dotyczącej uniemożliwienia Izbie Gmin przedłużenia okresu przejściowego poza rok 2020 bardzo zaniepokoiła inwestorów.
Ruch premiera zwiększa ryzyko twardego Brexitu w przypadku, gdy do grudnia 2020 roku nie uda się zawrzeć umowy handlowej z Unią Europejską, co z kolei przełożyło się na niepewność inwestorów i spadek kursu funta na rynku walutowym.
Jeszcze w ubiegły czwartek szterling wystrzelił w górę do poziomu 5,16 złotych, jednak tydzień później jego wartość spadła do poziomu 4,99 złotego. Obecnie plasuje się na poziomie 5 złotych. Jak podają finansiści, funt jest teraz silniejszy niż we wrześniu 2016 roku, jednak osłabł o 2,59 proc. w porównaniu ze swoją najwyższą wartością od 39 miesięcy.
Podczas gdy funt bardzo pozytywnie zareagował na wynik wyborów w ubiegłym tygodniu, które pozwoliły na stworzenie rządu większościowego i – w początkowym mniemaniu – zmniejszenia ryzyka twardego Brexitu, teraz sytuacja wygląda znacznie mniej optymistycznie.
Przez zdecydowany sprzeciw wobec ewentualnego wydłużenia okresu przejściowego poza 2020 rok w przypadku braku umowy handlowej z UE, całkiem realne staje się ryzyko twardego Brexitu po tym terminie. Boris Johnson jasno dał wszystkim do zrozumienia w ten sposób, że bardziej niż na umowie handlowej zależy mu na Brexicie, nawet gdyby miał to być twardy Brexit.
Przeczytaj też: Brexit: Dziś głosowanie – Johnson chce ograniczyć rolę parlamentu w dalszych negocjacjach z Unią Europejską