Życie w UK
Książe Harry i Meghan Markle ochrzczą Archiego w tajemnicy! Brytyjczycy mają dość: Para jest opłacana z publicznych pieniędzy, a wciąż ukrywa syna
Fot. Getty
Czarne chmury zbierają się nad księciem Harrym i Meghan Markle – właśnie gruchnęła wiadomość, że książę i księżna Sussex ochrzczą syna Archiego w przyszły weekend, ale że zrobią to w tajemnicy. Na Wyspach coraz częściej mówi się o tym, że książę Harry i Meghan Markle łamią pakt zawarty ze społeczeństwem, który polega na tym, iż rodzina królewska jest opłacana z pieniędzy podatników, ale w zamian za to dzieli się z nim swoim życiem prywatnym.
Wiadomość o potajemnym chrzcie Archiego Harrisona Mountbatten-Windsora, do którego ma dojść w przyszły weekend w kaplicy św. Jerzego na zamku Windsor, nadeszła zaledwie tydzień po tym, jak media obiegła wiadomość o kosztach renowacji rezydencji pary książęcej Frogmore Cottage. Okazało się bowiem, że przebudowa kompleksu kosztowała podatników bagatela £2,4 mln! I choć, jak doniósł Pałac Buckingham, Harry i Meghan za część wystroju zapłacili sobie sami, to pozostała kwota £2,4 mln i tak wydała się brytyjskiej opinii publicznej o wiele za wysoka.
Czytaj także: Kłopoty podatkowe księcia Harry'ego i Meghan Markle
Królewskie chrzty to zazwyczaj wydarzenia prywatne, ale dotychczas fotoreporterzy zapraszani byli przynajmniej na udokumentowanie początku uroczystości. Tak było chociażby w przypadku wszystkich dzieci księcia Williama i księżnej Kate. Tymczasem książę Harry i Meghan Markle nie zamierzają nawet w najmniejszym stopniu podzielić się radosnym wydarzeniem z opinią publiczną. Wiadomo już też, że w chrzcinach nie będzie uczestniczyć ani królowa Elżbieta II, ani książę Filip.
Nie przegap: Książę Harry wystąpił w kampanii promującej badania w kierunku HIV. Co powiedział?
Nie wpuszczając na chrzciny fotoreporterów książę Harry i Meghan Markle dotrzymują obietnicy, że będą wychowywali Archiego jako „osobę prywatną”. Z tego też względu siódmy w linii do objęcia tronu członek rodziny królewskiej został pokazany publicznie tylko raz (kilka dni po narodzinach), a następnie został tylko raz sfotografowany z okazji Dnia Ojca, gdy trzymał mocno w rączkach palec swojego taty. Jednak Brytyjczycy coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie z powodu tak skrzętnego ukrywania Archiego przez parę książęcą, ponieważ uważają, że jest to swego rodzaju złamanie paktu ze społeczeństwem. Według krytyków fakt finansowania rodziny królewskiej z pieniędzy publicznych wymaga, by jej członkowie dzielili się ze społeczeństwem swoim życiem prywatnym. Jeśli tego nie chcą, a mają do tego pełne prawo, to powinni też zrezygnować z pobierania takich środków.