Styl życia
Królowa Elżbieta II wkłada dużo wysiłku w utrzymanie dobrych relacji z Meghan Markle. Tragiczna śmierć Diany czegoś ją jednak nauczyła?
Fot. YouTube
Można przypuszczać, że dla Elżbiety II była amerykańska aktorka Meghan Markle nie jest wymarzoną partnerką dla wnuka, 35-letniego księcia Harry'ego. Ale, jak zauważają znawcy tematu, królowa prawdopodobnie wyciągnęła wnioski ze swojego zachowania względem księżnej Diany i zaczęła wkładać znacznie więcej wysiłku w utrzymanie dobrych relacji z księżną Sussex.
W Londynie mówi się powszechnie, że królowa Elżbieta II ma z Meghan Markle relacje dobre lub wręcz bardzo dobre. Niektórzy zauważają nawet, że monarchini dosyć szybko zdecydowała się względem Meghan na kilka gestów, na które księżna Kate musiała czekać nawet kilka lat. Mowa jest tu chociażby o zabraniu świeżo poślubionej wybranki księcia Harry'ego do królewskiego pociągu na uroczyste otwarcie mostu Mersey Gateway w Cheshire. – Ona włożyła nietypowy [dla siebie] wysiłek, aby była aktorka poczuła się mile widziana w rodzinie – skomentował tamto wydarzenie Duncan Larcombe na łamach „The Sun”.
Duncan Larcombe przypomniał także, że księżna Kate musiała na dostąpienie pewnych przywilejów (w tym na przejazd królewskim pociągiem) czekać znacznie dłużej – czasem nawet kilka lat. – Być może dzieje się tak dlatego, że Megahn wkroczyła na scenę w sposób, na który Kate sobie nie pozwoliła – tłumaczy ekspert, nawiązując tym samym do księżnej Diany, która w ostatnich latach swojego życia również odważnie wyznaczała swoje własne ścieżki. – Wszyscy znali Kate i jej rodzinę na długo przed zaręczynami. Królowa mogła też wyciągnąć lekcje z przeszłości, gdy księżna Diana czuła się jak rodzinny outsider – dodał Larcombe.
Nie przegap: Meghan Markle już wkrótce ponownie ogłosi, że jest w ciąży? Spekulacji nie ma końca