Styl życia
Meghan Markle chroniła syna Archiego przed księżną Kate podczas meczu polo z udziałem Williama i Harry’ego – mówi ekspert od mowy ciała
Fot. YouTube
Ekspert do spraw mowy ciała Judi James zauważyła, że podczas meczu polo z udziałem księcia Williama i księcia Harry'ego Meghan Markle celowo unikała kontaktu z księżną Kate. James twierdzi, że wynika to z innego podejścia do macierzyństwa obu księżnych – księżna Kate jest bardziej otwarta na ludzi, a Meghan bezwzględnie chroni swojego dziecko przed otoczeniem.
Judi James twierdzi, że podczas meczu polo w Billingbear Polo Club (Berkshire) nie sposób było nie zauważyć skrajnie różnych postaw małżonek księcia Williama i księcia Harry'ego. Ekspertka zauważa, że księżna Kate biegała za swoim najstarszym synem księciem Jerzym albo siedziała na trawie z najmłodszym synem, księciem Ludwikiem. Tymczasem obecna na meczu Meghan mocno tuliła syna Archiego w ramionach, nie bardzo zwracając uwagę na otoczenie.
To co widzimy, to dwie matki pogrążone, wręcz zagubione w swoich własnych światach. To może być celowe działanie, zmierzające do tego, żeby się unikać. Nie widzimy zdjęć, na których Kate pochylałaby się nad dzieckiem [Meghan], czego moglibyśmy się spodziewać. Kate stoi, Meghan siedzi i żadna z nich nie wydaje się być chętna, żeby się spotkać gdzieś pośrodku – mówi James na łamach „Daily Mirror”. – Zamiast tego Meghan zdaje się stać samotnie i ostrożnie, mocno ściskając swojego małego chłopca, jakby chciała powiedzieć 'to ja i Archie przeciwko całemu światu' – dodaje.
Nie tylko jednak Judi James zauważyła, że księżne nie bardzo chciały się ze sobą kontaktować podczas meczu polo swoich mężów. Wielu obserwatorów tego wydarzenia wyraźnie dostrzegło, że Meghan i Kate nawet nie miały ochoty na krótką ze sobą pogawędkę.
SZOK: W 2018 r. Meghan Markle wydała na ubrania £700 tys.! To pięć razy więcej niż księżna Kate