Życie w UK
Kiedy dzieci w Anglii wrócą do szkół? Minister Gove zapowiedział (częściowe) otwarcie na 4 stycznia 2021
Minister Michael Gove zapowiedział, że brytyjscy uczniowie 4 stycznia wrócą do szkół – lekcje zostaną wznowione dla uczęszczających do szkół podstawowych oraz Year 11 i 13. Z kolei rządowy zespół doradczy SAGE apeluje, aby wszyscy uczniowie zostali w domach aż do lutego.
Kanclerz Księstwa Lancaster ogłosił, że szkoły w Anglii będą stopniowo otwierane od poniedziałku, 4 stycznia 2021 roku. W dniu dzisiejszym Michael Gove potwierdził, że jako pierwsi do szkół wrócą dzieci w wieku 11 i 13 lat oraz dzieci rodziców, którzy są zatrudnienie jako "key workerzy". Szkoły podstawowe mają również zostać otwarte i funkcjonować bez żadnych ograniczeń ze względu na trwającą epidemię koronawirusa w UK. W tej kwestii pojawiły się kontrowersje związane z otwieraniem szkół średnich. Otóż, jak przyznał Gove mogą nie zostać otwarte w dniu 11 stycznia, ponieważ decyzja w tej kwestii ma status "under review". Mówi się również, że uczniowie mieszkający na terenach, na których obowiązują obostrzenia Tier-4 nie będą chodzić do szkoły aż do połowy lutego.
Kiedy zostaną otwarte szkoły w Anglii?
"Naszym zamiarem jest zapewnienie możliwości powrotu dzieci do szkoły jak najwcześniej jest to tylko możliwe. Ale wszyscy wiemy, że czasami konieczne są kompromisy" – komentował minister Gove. Jeszcze dziś mają rozpocząć się "ostre rozmowy" ministra edukacji Gavina Williamsona na temat ponownego otwarcia szkół w styczniu z dyrektorami i związkowcami.
Tymczasem naukowcy z zespołu doradzającemu rządowi apelują, aby nie podejmować pochopnych decyzji w tym względzie i nie otwierać jeszcze szkół. Przedstawiciele SAGE mówią wręcz o swoistym edukacyjnym lockdownie w styczniu, dzięki któremu możliwe byłoby obniżenie czynnika R poniżej 1.
Które dzieci wrócą do nauki 4 stycznia?
Z kolei związki zawodowe nauczycieli naciskają na rząd po świętach Bożego Narodzenia dzieci ze szkół średnich uczyły się zdalnie. Dzięki temu możliwe byłoby przeprowadzanie testów na koronawirusa i szczepienie nauczycieli. Dr Mary Bousted, wspólna sekretarz generalna National Education Union, powiedziała dziś, że ponowne otwarcie szkół w Anglii powinno zostać opóźnione o co najmniej dwa tygodnie.
Z drugiej strony w samej Partii Konserwatywnej pojawiają się głosy sprzeciwu wobec polityku rządu Borisa Johnsona. "Większość posłów uważa, że szkoły muszą pozostać otwarte. Wiemy, że otwarcie szkół zwiększa wskaźnik R. Chodzi o to, że jest to cena, którą jesteśmy gotowi zapłacić" – komentował jeden z torysów z Izby Gmin, cytowany przez "The Daily Telegraph".
I w tym całym zamieszaniu najbardziej poszkodowani są dzieci i rodzice, bo "nie znają dnia ani godziny", kiedy zostanie wznowiona nauka…
POBIERZ aplikację "Polish Express" na swój telefon z Androidem KLIKNIJ TUTAJ!