Kryzys w UK
Imigranci sezonowi potrzebni w UK do uniknięcia kryzysu żywnościowego
Wielka Brytania stoi przed groźbą kryzysu żywnościowego, jeśli nie zasili jej większa liczba imigrantów sezonowych zatrudnianych w rolnictwie. Premier we wtorek weźmie udział w spotkaniu na Downing Street, którego celem będzie zaradzenie temu problemowi.
Wielka Brytania od czasu Brexitu narzeka na brak imigrantów do prac sezonowych, przez który owoce i warzywa gniją na polach, a rolnicy bankrutują. Premier twierdzi, że konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań w tej sprawie.
Brakuje imigrantów w UK
We wtorek na Downing Street odbędzie się spotkanie Rishi Sunaka z przedstawicielami Ministerstwa Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich (Defra) oraz rolnikami, aby wspólnie zaradzić problemowi. Defra i rolnicy twierdzą, że zarówno liczba imigrantów sezonowych jak i ceny żywności muszą wzrosnąć, aby Wielka Brytania mogła uniknąć kryzysu żywnościowego.
„The Guardian” podaje, że toczy się bitwa między minister spraw wewnętrznych, Suellą Braverman i Defra w sprawie imigracji. Defra apeluje do pani minister, aby zwiększyć liczbę tymczasowych wiz dla pracowników sezonowych i ma nadzieję, że premier wpłynie na Braverman w tej kwestii.
Inflacja i kryzys żywnościowy
Rozmowy między Defra, rolnikami i premierem na Downing Street mają dotyczyć kwestii inflacji i bezpieczeństwa żywnościowego w brytyjskim sektorze rolno-spożywczym. Tutaj pojawia się jednak różnica zdań między Ministerstwem Skarbu, które mówi supermarketom, aby nie podnosiły cen (nawet jeśli rosną koszty dostaw), a Defra, które dramatyczną sytuację widzi w bankructwie rolników i dostawców żywności, co i tak przełoży się na inflację.
Ministrowie zwracają uwagę, że ceny żywności w Wielkiej Brytanii są niższe niż w całej Europie, a brytyjscy konsumenci wydają mniej ze swoich dochodów na artykuły spożywcze niż inni Europejczycy. W wielu przypadkach artykuły z supermarketów są sprzedawane po cenie niższej niż cena ich produkcji. Jednak ceny żywności rosną wraz z inflacją, a według danych British Retail Consortium (BRC) w zeszłym tygodniu odnotowano rekordowy wzrost kosztów świeżej żywności o 17,8 proc. rok do roku.
Podejrzewa się, że we wtorkowym spotkaniu wezmą też udział National Farmers Union (NFU), BRC i przedstawiciele sieci Morrisons.
Dzwonek alarmowy
Liderka NFU, Minette Batters, powiedziała:
– Ostatnie 18 miesięcy było wyraźnym przypomnieniem, jak niestabilne jest bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Był to dzwonek alarmowy dotyczący znaczenia bezpiecznych krajowych dostaw żywności i niezwykle ważne jest, aby szczyt przyniósł konkretne działania, a nie słowa.
Z kolei BRC zaapelowało również o odpowiednią politykę dotyczącą pracy oraz imigracji odpowiadającej potrzebom hodowców. Guy Singh-Watson, będący rolnikiem i założycielem Riverford Organic, powiedział, że, jeśli w ciągu najbliższych lat nie zwiększy się liczba wiz dla imigrantów sezonowych, Wielkiej Brytanii grożą poważne problemy z łańcuchem dostaw żywności:
– Rzeczywistość dotycząca warunków wielu osób, które pracują na polach zbierając naszą żywność, jest dość odrażająca. Naprawdę nie podoba mi się zależność od zagranicznych pracowników, którzy są nieuchronnie źle traktowani. Ale tak naprawdę, aby zebrać owoce i warzywa w ciągu najbliższych kilku lat, potrzebujemy więcej osób przyjeżdżających z zagranicy, aby uratować przemys ł.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Mieszkańcy UK chcą, by 4-dniowy tydzień pracy stał się normą do 2030 roku. Czy jest to realne?