Życie w UK
„Domy w UK to jakieś nieporozumienie” i „latem ani na basen, ani nad jezioro, bo po prostu ich nie ma” – Polak przesadził z krytyką życia w UK?
Fot. Getty
Na jednej z grup na Facebooku Polak skomentował życie w UK, które według niego wydaje się być… pasmem nieszczęść. Przesadził z krytyką?
Czytając wpis Polaka szybko zauważymy, że Wielka Brytania ma dla niego wartość z jednego tylko powodu, a mianowicie, że można w niej dobrze zarobić. „Jest coś, za co będę wdzięczny Anglii do końca życia. Że dała mi możliwość zarobienia na to wszystko, co czeka na nas w PL i mam nadzieję, że da emeryturę. To i tak więcej jak w PL zapieprzasz przez 50 lat. Wiem, że będę tęsknił za wieloma rzeczami, ale trzeba wybrać, co w życiu jest najważniejsze. I pamiętajcie ludziska, jak już tu jesteście w UK i marzycie o powrocie do PL, to ciułać ciułać na swój kwadrat w PL, ale nie zajeżdżać się, bo żyć też trzeba” – czytamy w komentarzu.
We wpisie trudno znaleźć cokolwiek pozytywnego o Wielkiej Brytanii, poza możliwością zarobienia w tym kraju większych pieniędzy, niż nad Wisłą. „Nie ma co ściemniać, w UK żyje się łatwiej, bo przeważnie każdemu starcza na życie. Ale z drugiej strony spójrzcie jaki to z****** [usunięte przez redakcję PE] kraj. Zimą ani na sanki, ani na narty, ani na grzyby, ani na ryby, bo zabronione, latem ani na basen, ani nad jezioro, bo po prostu ich nie ma, a jak jest, to wszystko zakazane. Lato w UK raz jest, raz nie ma, ale przeważnie nie ma. I na huuk te pieniądze, jak tylko człowiek odlicza dni do kolejnego holidaya. Przyjdzie jesień to depresja, szarówa, wiatr, deszcz i każdy wygląda jak zombie i tak od września do maja. Brak rodziny, prawdziwych przyjaciół… "Znajomi" to tylko jak masz 5£ więcej w portfelu to już cię jadą i jesteś ***** [usunięte przez redakcję PE]. Sory za bluzgi, ale czasem pewne rzeczy trzeba nazwać po imieniu. A moja 5 letnia córcia tylko ogląda bajki na tablecie, bo z domu nie wyjdziesz, bo albo wiatr, deszcz” – zaznaczył Polak.
Polka poskarżyła się, że w UK przybiera na wadze. Winna jest przetworzona żywność?
Internauta odniósł się także do jakości domów i mieszkań w UK, w których, z uwagi na dużą na Wyspach wilgotność, stosunkowo często występuje grzyb i pleśń. „Domy w UK to jakieś nieporozumienie i nawet jak masz złote klamki w domu, to zawsze to będzie zagrzybiały, kwadratowy, ceglany kloc, brzydki jak noc” – dodał Polak do listy żalów.
Co Polaków trzyma w UK? Wpis młodej Polki wywołał lawinę komentarzy
A Wy co sądzicie o życiu w Wielkiej Brytanii? Czy mieszkając w UK również jesteście głównie nastawieni na zarabianie pieniędzy? Czy pogoda w UK doskwiera Wam równie bardzo, jak cytowanemu internaucie, a grzyb i pleśń uniemożliwiają spokojne życie? Czekamy na Wasze komentarze!