Życie w UK
Dni Theresy May są policzone? To może być cena za poparcie konserwatystów dla jej umowy wyjścia
Fot. Getty
W kuluarach brytyjskiego parlamentu aż huczy od plotek, że ceną za poparcie konserwatystów dla umowy wyjścia UK z UE będzie zapowiedź Theresy May o ustąpieniu ze stanowiska premiera. Kilku prominentnych polityków przystąpiło już nieoficjalnie do walki o schedę po May.
Po zeszłotygodniowych głosowaniach, w których Theresa May nie tylko nie uzyskała poparcia dla wynegocjowanej przez siebie umowy wyjścia z UE, ale podczas których wyszła też na jaw jej słabość w utrzymaniu dyscypliny wśród członków rządu, coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że Theresa May straciła w obrębie swojego ugrupowania politycznego jakikolwiek autorytet. Nieoficjalnie mówi się zatem, że ceną za poparcie opozycyjnych dotychczas posłów Partii Konserwatywnej dla umowy wyjścia UK z UE może być jasna deklaracja ze strony Theresy May o ustąpieniu ze stanowiska premiera w ciągu najbliższych kilku miesięcy – prawdopodobnie przed październikowym kongresem Partii Konserwatywnej.
Chrapkę na objęcie fotela premiera po Theresie May mają nie tylko prominentni ministrowie obecnego rządu, tacy jak Sajid Javid (minister spraw wewnętrznych) oraz Jeremy Hunt (minister spraw zagranicznych), ale także politycy, którzy ostatnio pozostawali w cieniu. Mowa jest tu przede wszystkim o Priti Patel – byłej minister ds. rozwoju międzynarodowego, która zaczyna aktywniej krytykować rząd i coraz częściej dawać o sobie znać. O tym, że coś jest na rzeczy, poinformował anonimowo dziennik „The Independent” jeden z posłów: – Praktycznie rzecz biorąc wygląda na to, że Priti zaczyna się ujawniać w momencie, gdy z wagonu premier odpadają koła. Ona wie, że znajduje się po dobrej stronie w swojej partii – po stronie, która w najbliższym czasie wybierze nowego lidera, dlatego przypomina wszystkim, że ona też tam jest.
BREXIT – Co nas czeka w przyszłym tygodniu?
W grze pozostaje też wciąż niezmordowany przeciwnik Theresy May – Boris Johnson oraz były minister ds. Brexitu – Domic Raab. Ten ostatni nie wykluczył kandydowania na stanowisko premiera, gdy został o to zapytany kilka dni temu w trakcie konferencji na temat mobilności społecznej. – Nigdy nie mów nigdy – miał wtedy powiedzieć.
Skandaliczne zachowanie zwolennika Brexitu – Rzucił się na pro-unijnych aktywistów! [wideo]