Holandia

Czym jest i do czego jest potrzebny numer BSN (Burgerservicenummer) w Holandii?

Jedną z podstawowych kwestii do załatwienia dla osób planujących wyjazd do Holandii jest numer BSN. Co trzeba o nim wiedzieć? W poniższym tekście zebraliśmy podstawowe informacje na temat Burgerservicenummer i wszystkiego, co z nim związane.

Czym jest i do czego jest potrzebny numer BSN (Burgerservicenummer) w Holandii?

Wyrobienie numeru BSN w Holandii (zdjęcie ilustracyjne, fot: Pxhere/CCO domena publiczna)

W zasadzie normalne funkcjonowanie w Holandii bez numeru BSN nie jest możliwe. Dzięki niemu nie tylko załatwimy sprawy formalne związane choćby z pracą, założeniem konta w banku czy ubezpieczeniem, ale także będziemy mogli zapisać dzieci do szkoły czy odebrać leka na receptę.

Czym jest numer BSN?

Burgerservicenummer (w skrócie BSN) można określić, jako odpowiednik polskiego numeru PESEL. Holenderski numer obsługi mieszkańca jest nadawany nie tylko obywatelom tego kraju, ale również osobom z innych krajów mieszkających w „Kraju Tulipanów” dłużej, niż cztery miesiące. Jego funkcją jest przede wszystkim identyfikacja danego obywatela, gdy wchodzi w interakcję z organami administracji państwowej, ale nie tylko.

Poprzednikiem numeru BSN był Sofinummer (sociaalfiscaal nummer, numer socjalno-fiskalny), który można by określić, jako odpowiednik polskiego NIP-u. Był on nadawany przez regionalne jednostki administracji podatkowej, ale był on również wykorzystywany przez inne organy państwa. Dlaczego zrezygnowano z numeru Sofi? Z dość prozaicznego powodu!

W związku z regionalnym charakterem numeru Sofi wiązało się ograniczenie do konkretnego zakresu numerów. W niektórych regionach przekroczono tę barierę, co sprawiło, że niektóre osoby uzyskały… ten sam numer. Wprowadzając w 2007 roku rozwiązanie oparte na centralnym systemie, udało się ten problem rozwiązać.

Wyrobienie numeru BSN

Burgerservicenummer jest unikalną kombinacją dziewięciu cyfr. Wyrabia się go poprzez rejestrację w Basisregistratie Personen (BRP). Holenderski Podstawowy Rejestr Osób prowadzony jest przez lokalne władze. Przed wyrobieniem numeru BSN trzeba umówić się na odpowiednią wizytę w urzędzie.

Do czego potrzebny jest numer BSN?

Czemu służy, do czego jest potrzebny i w jakich sytuacjach potrzebny jest Burgerservicenummer? W zasadzie bez niego normalne funkcjonowanie w Holandii, jako imigrant jest praktycznie niemożliwe. Bez BSN nie założymy konta w banku, nie otrzymamy wypłaty od naszego pracodawcy, nie przyjmie nas lekarz pierwszego kontaktu. Legalny pobyt w Holandii powyżej 4 miesięcy wymaga nie tylko wyrobienia BSN, ale również zameldowania się pod danym adresem zamieszkania.

Do czego nam się przyda Burgerservicenummer? Bez numeru BSN nie będziemy mogli:

– legalnie pracować w Holandii
– założyć konto w holenderskim banku
– ubezpieczyć się
– iść do lekarza
– złożyć aplikację o zasiłek
– założyć firmę
– kupić samochód
– rozliczyć podatki

Pobyt krótszy, niż 4 miesiące

Co jeśli ktoś planuje zostać w Holandii krócej, niż na cztery miesiące? W przypadku takiego pobytu należy zarejestrować się także w bazie danych Basisregistratie Personen (BRP), ale już jako nierezydent. W takim przypadku podajemy swoje dane powiązane z adresem w naszym rodzinnym kraju.

Dodajmy, że trzeba się udać do BRP w tym celu zaraz po przyjedzie do Holandii i zrobić to w urzędzie gminy znajdującym się najbliżej miejsca, w którym się zatrzymujemy. Dodajmy w tym miejscu, że przed pojawieniem się w urzędzie trzeba wcześniej umówić się na wizytę w tym celu.

Co jest potrzebne, aby otrzymać numer BSN?

Osoba, która chce otrzymać Burgerservicenummer, musi wziąć ze sobą do urzędu ważny dokument tożsamości (paszport, dowód osobisty) oraz dokumenty potwierdzające adres zamieszkania poza Holandią i w Holandii. Warto ze sobą zabrać również akt urodzenia dziecka lub dzieci, oraz ewentualne akty ślubu, przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego, jeśli starasz się, aby członkowie twojej rodziny zostali dopisani do rejestru.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

British Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówBritish Gas zapłaci rachunki za energię tysiącom klientówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówOfgem rozważa korzystną dla konsumentów zmianę przepisówSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachSzkoły nasyłają na rodziców policję. Za absencję dzieci na lekcjachJak założyć firmę w Holandii?Jak założyć firmę w Holandii?Duże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniDuże lotnisko stanęło na kilka godzin. Do pasa przykleili się aktywiści klimatyczniRynek pracy w Kanadzie się rozwija i pozostaje otwarty na imigrantówRynek pracy w Kanadzie się rozwija i pozostaje otwarty na imigrantów
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj