Styl życia
Czy królowa zwolni Borisa Johnsona? Elżbieta II jest „rozczarowana obecną klasą polityczną” i jej „niezdolnością do prawidłowego rządzenia”
Fot. Getty
Brytyjscy politycy coraz częściej mówią, że wciągnięcie królowej w sprawy Brexitu może okazać się antidotum na chaos, w którym Wielka Brytania pogrąża się w ostatnim czasie. Według „The Sunday Times”, sama królowa wyraża „rozczarowanie” brytyjskimi politykami i ich „niezdolnością do prawidłowego rządzenia” krajem.
Jak podają brytyjskie media, królowa jest sfrustrowana „niezdolnością [brytyjskich polityków] do prawidłowego rządzenia” krajem. Choć – zgodnie ze swoim zwyczajem – 93-letnia monarchini wciąż publicznie nie wyraża swoich poglądów politycznych, miała jednak wyznać swoim współpracownikom, że jest „rozczarowana obecną klasą polityczną”.
Zobacz koniecznie: Wszystko, co powinieneś wiedzieć – Czy czekają nas wcześniejsze wybory w UK?
Według źródeł, do których dotarł „The Sunday Times”, od 2016 roku – kiedy to królowa Elżbieta miała wypowiedzieć krytyczne słowa na temat brytyjskich polityków – jej negatywne uczucia jeszcze bardziej się nasiliły z powodu niekończących się zawirowań politycznych związanych z Brexitem.
Według brytyjskiej prasy, królewscy pomocnicy mieli być zaskoczeni tonem, w jakim wypowiadała się monarchini. Stwierdzili wręcz, że królowa była „naprawdę przerażona” stanem brytyjskiej polityki. – „[Jej Królewska Mość] wyraziła swoje rozdrażnienie i frustrację z powodu jakości naszego przywództwa politycznego, a ta frustracja będzie rosła” – powiedziało źródło „The Sunday Times”.
Gorący temat: Minister z gabinetu Johnsona nazwał twardy Brexit „absolutną katastrofą”. Szykuje się poważny rozłam w rządzie?
Jak spekuluje „Daily Mail”, niegasnące rozdrażnienie Elżbiety II może wynikać z obaw, że królowa zostanie wciągnięta na arenę polityczną, by zainterweniować w sprawie Brexitu i pomóc w przezwyciężeniu impasu. Anty-brexitowi parlamentarzyści twierdzą, że królowa będzie musiała „zwolnić” Borisa Johnsona, jeśli Izba Gmin zagłosuje za wnioskiem o wotum nieufności, a obecny premier odmówi dobrowolnego ustąpienia ze stanowiska.