Praca i finanse
Ciężko pracujący Polak prawie rok czekał na settled status – po interwencji mediów decyzję wydano w 2 GODZINY!
Prawie rok Polak czekał na otrzymanie "settled status" – po reakcji szkockich mediów decyzja w tej sprawie została wydana… w dwie godziny! Pozostaje pytanie dlaczego Home Office tak długo zwlekał w tej sprawie.
Mieszkający w Szkocji od przeszło 16 lat Maciej Ozdoba ciężko pracował, płacił podatki i czuł się w na Wyspach jak w domu. Po Brexicie chciał zostać w UK, dlatego wraz z żoną i i nastoletnim synem złożył aplikację w ramach EU Settlement Scheme. Miało to miejsce w kwietniu ubiegłego roku. Nasz rodak był przekonany, że przyznanie mu "settled status" będzie jedynie formalnością. W przypadku pozostałych członków jego rodziny tak właśnie było – jego żona Beata i syn o imieniu Wiktor w niedługim czasie zapewnili sobie prawo dalszego pobytu w Zjednoczonych Królestwie po tym, jak opuści ono na dobre struktury unijne. W jego sprawie Home Office jednak milczało…
Po kilku miesiącach od złożenia aplikacji Polak mieszkający w Forfar w hrabstwie Angus zaczął się niepokoić. Złożył odpowiednią formalną skargę w Home Office, apelował również do polityków różnego szczebla, a nawet do samej pierwszej minister Nicoli Sturgeon. Niestety, bez żadnego skutku. Wydawało się, jakby sytuacją 39-letniego ciężko pracującego Polaka w Szkocji nikt się nie przejmował.
W końcu, po kilku miesiąca czczego oczekiwania, mężczyzna zwrócił się do prasy – do akcji wkroczył tabloid "The Daily Record". W zaledwie dwie godziny (!!!) od interwencji szkockich dziennikarzy Home Office wydało decyzję w sprawie Macieja Ozdoby. Ostatecznie, 11 lutego Polakowi nadano status osoby osiedlonej.
WAŻNE: Oto najważniejsze pytania i odpowiedzi dotyczące settled status
"Pracowałem bardzo ciężko od dnia, w którym przyjechałem do Szkocji i nigdy nie ubiegałem się o żadne świadczenia ani nie miałem żadnych kłopotów" – komentował na łamach "Recordu" nasz rodak. "Martwiłem się i po prostu nie wiedziałem, co robić" – dodawał w związku ze swoją sytuacją. Polak jest wdzięczny dziennikarzom, że pomogli mu, ale nadal nie wie dlaczego jego aplikacja była rozpatrywana tak długo.Dlaczego Home Office tak długo zwlekał w tej sprawie? I czy mamy do czynienia z większą ilością podobnych przypadków…
Dodajmy, że w Szkocji tylko nieco ponad jedna trzecia imigrantów z UE nie złożyła jeszcze aplikacji w ramach programu EU Settlement Scheme.
<< CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT SETTLED STATUS? POBIERZ PORADNIK >> KLIKNIJ TUTAJ!!!